Strajk nauczycieli. Jacek Sutryk: Apeluję do premiera, żeby nie odkładać spraw na po świętach
Czwartek to drugi dzień egzaminów gimnazjalnych i czwarty dzień strajku nauczycieli. - Jak idą egzaminy we Wrocławiu? - takim pytaniem Karolina Lewicka zaczęła rozmowę z prezydentem Jackiem Sutrykiem. - Idą dobrze. Dziękuję nauczycielom i dyrektorom za odpowiedzialność w tym czasie, gdy walczą - stwierdził gość Poranka Radia TOK FM.
Czytaj też: Większość Polaków popiera strajk nauczycieli. Wyborcy PiS-u zdecydowanie przeciw [SONDAŻ]
- Zadeklarował pan, że nauczycielom zostaną wypłacone wynagrodzenia za czas strajku. Pani Zalewska mówi, że to niemożliwe - mówiła Lewicka. - Cieszę się, że pani Zalewska się znalazła. Niech przestanie straszyć ustawami o finansach publicznych, ja znam te ustawy. Zakończmy ten spór i weźmy odpowiedzialność za polską edukację - odpowiedział Jacek Sutryk i podtrzymał deklarację, że we Wrocławiu nauczyciele wypłaty otrzymają.
Minister Zalewska, powołując się na stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej, poinformowała w środę, że nauczycielom nie należą się pieniądze za okres, w którym strajkują. Samorządowcy w Warszawie mają np. pomysł, jak ten problem rozwiązać. Decyzją prezydenta Trzaskowskiego powstał projekt uchwały, która wnosi, że pieniądze zaoszczędzone, których dyrektor nie wydał na pensje, zostaną w budżecie szkoły i to dyrektor w formie dodatku motywacyjnego będzie mógł przekazać nauczycielom. Do jego decyzji będzie należało, czy pieniądze trafią do nauczycieli strajkujących bądź niestrajkujących.
Pieniędzy wypłaconych za czas strajku mogą się również spodziewać nauczyciele z Ciechanowa. - Kilka dni przed strajkiem spotkałem się z dyrektorami szkół w mieście i przedstawiłem im opinię prawną, z której wynika, że za strajk mogą zapłacić nauczycielom w ramach porozumienia podpisanego z ZNP - mówił w TOK FM prezydent miasta Krzysztof Kosiński. - Praktycznie wszyscy dyrektorzy szkół w Ciechanowie podpisali te porozumienia i nauczyciele za strajk będą mieli zapłacone - podkreślił.
Do tej pory sprawą strajku nauczycieli nie zajął się premier Morawiecki. Zadeklarował tylko, że potrzebny jest okrągły stół o polskiej edukacji. Ale na rozmowy prowadzone przez premiera, zgodnie z zapowiedzią samego Mateusza Morawieckiego, poczekamy. Bo szef rządu mówi, że debatować może po Wielkanocy.
- Apeluję, żeby nie czekać i nie odkładać spraw na po świętach, ale dziś siąść i odpowiedzieć na postulaty strony związkowej - mówił Jacek Sutryk. Zwrócił uwagę, że rząd wykorzystuje strajk nauczycieli do polaryzacji społeczeństwa.
Chcesz wiedzieć więcej? Co Jacek Sutryk mówił o obchodach 4 czerwca we Wrocławiu? Słuchaj podcastu
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Ludzie uciekają, a oni strzelają z armat. Ekspert o "chorej logice" Rosji
-
"Bujaj się Andrzej, robimy swoje". "Przetłumaczył" komentarz Kaczyńskiego na "paradę absurdu" Dudy
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
Francja. Atak nożownika. Sześć osób rannych, w tym czworo dzieci. "To tchórzostwo"
- Iga Świątek wygrała z Beatriz Haddad Maią. Polka w finale French Open
- Ujarzmić kobiece lęki. Czego i z jakiego powodu się boimy?
- "Kanibalizować" partie opozycyjne, czy nie? Symetryści bez ogródek o marszu 4 czerwca
- Abp Marek Jędraszewski w Boże Ciało nie zapomniał o polityce. Było o aborcji i "niektórych partiach"
- ETPC podjął decyzję w sprawie skargi ośmiu kobiet. Oskarżały Polskę o brak dostępu do aborcji