W czwartek Bożena Borys-Szopa zaprosiła dziennikarzy na swoją pierwszą konferencję prasową, na której wystąpiła jako szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Posłanka PiS zastąpiła na tym stanowisku Elżbietę Rafalską, która została eurodeputowaną.
>> Czytaj więcej o wtorkowej rekonstrukcji rządu
Konferencja była poświęcona bezrobociu. Jak poinformowała nowa minister, szacowana stopa bezrobocia rejestrowanego w maju br. wyniosła 5,4 proc. i była o 0,7 proc. niższa niż rok temu.
Min. Borys-Szopa zapowiedziała też, że niedługo do Sejmu trafią przepisy dotyczące dodatku dla osób niepełnosprawnych. - W ciągu 2-3 tygodni projekt tzw. 500 plus dla osób z niepełnosprawnościami trafi do Sejmu - zapowiedziała. Jak podkreślił reporter TOK FM, który brał udział w konferencji, minister nie sprecyzowała, jaką grupę niepełnosprawnych mógłby objąć program i jaki będzie jego koszt. - Prace trwają - tłumaczyła.
Przedwyborcza obietnica
Projekt finansowego wsparcia dla osób niepełnosprawnych zgłosił tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego premier Mateusz Morawiecki. Nie podał jednak szczegółów. Wskazał jedynie, że pomysł zostanie zrealizowany "w ciągu kilku miesięcy" i wyniesie prawdopodobnie 500 zł miesięcznie. Po kilku dniach rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska precyzowała, że dodatek przysługiwać tylko osobom o znacznym stopniu niepełnosprawności, które pobierają rentę socjalną i nie mają żadnego innego stałego źródła dochodu.
Z kolei wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz tłumaczył, że wsparciem zostaną objęte także osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, "którym niepełnosprawność nie pozwoliła wypracować w normalnym trybie świadczeń z ubezpieczenia społecznego".
Protest niepełnosprawnych w Sejmie
O comiesięczne wsparcie w postaci 500 zł w gotówce apelowali przed rokiem niepełnosprawni oraz ich opiekunowie podczas głośnego protestu w Sejmie. Pieniądze - jak tłumaczyli - miały być przeznaczone po prostu "na życie". Rząd nie chciał jednak spełnić tego postulatu, a w zamian zaproponował ustawę, która miała umożliwić łatwiejszy dostęp m.in. do świadczeń rehabilitacyjnych.
23 maja tego roku osoby niepełnosprawne ponownie przyjechały do Warszawy i protestowały przed Pałacem Prezydenckim.
