Ursula von der Leyen z wizytą w Warszawie: Co do niektórych tematów się zgodzimy, co do niektórych pewnie nie
Warszawa to kolejna - po Berlinie i Paryżu - stolica, którą odwiedza Ursula von der Leyen po wyborze na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej.
- Polska jest ważnym państwem UE; bardzo istotne było dla mnie, by po Berlinie i Paryżu przyjechać do Warszawy - mówiła. Jak zapowiedziała, przed rozpoczęciem rozmów z Mateuszem Morawieckim, trzema głównymi tematami, jakie chce poruszyć, będą: zrównoważony rozwój, dobrobyt i bezpieczeństwo.
- Co do niektórych tematów zgodzimy się, co do niektórych pewnie nie, trudne tematy to kwestie migracyjne i praworządności, ważne, by wzajemnie się wysłuchać - mówiła nowa szefowa KE.
- Nigdy nie zapomnę tego podziwu i szacunku, który wzbudzał w nas ruch Solidarności. Widzieliśmy, jak Polska walczyła o swoją wolność; to są te wartości, które sprawiły, że jesteśmy razem w Unii Europejskiej - podkreśliła Ursula von der Leyen.
Jaka teka dla Polaka?
- W planie rozmowy z nową szefową KE jest m.in. obsada stanowiska komisarza przez Polskę i jakie portfolio mogłoby mu przypaść - mówił premier Mateusz Morawiecki przed spotkaniem z szefową KE.
Oficjalnie nie podano, kto będzie nowym unijnym komisarzem z Polski. Według informacji TOK FM niemal pewnym kandydatem to stanowisko jest Krzysztof Szczerski. Prezydencki minister cieszy się szerokim poparciem nie tylko w kancelarii Andrzeja Dudy, ale także w samym kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości i jest na krótkiej liście rekomendowanych do wyjazdu do Brukseli.
- Kwestia personalna wyraźnie jest w centrum tej wizyty - mówiła w TOK FM dyrektorka forum Idei Fundacji Batorego i była wiceminister spraw zagranicznych. - Natomiast już widać to, że o ile Polska strona kładzie szczególny nacisk na tę właśnie kwestię, o tyle pani przewodnicząca mówi o sprawach ważnych w Unii Europejskiej: o ekologii, o migracji, o programie komisji na najbliższe lata i to jest bardzo ciekawy kontrast - skomentowała.
Zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz, bez względu na to, jakie będzie rozstrzygnięcie w sprawie polskiego komisarza, "to i tak nie zmieni czegoś, co ja nazwałabym katastrofą personalną w tym rozdaniu unijnym". Przypomnijmy, Polska nie obsadziła żadnego z ważnych stanowisk w UE. Zdzisław Krasnodębski (PiS) przegrał głosowanie na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, a Beata Szydłu - dwukrotnie - na przewodniczącą komisji zatrudniania i spraw socjalnych w PE.
DOSTĘP PREMIUM
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Pokrzywdzony czy zabójca? "Obrona konieczna w Polsce to loteria"
- Polaków walczących w Ukrainie czeka więzienie? "Wypada zapytać PiS, po której stronie naprawdę są"
- "Mieli dość awantur". Czesi wybrali "porządek i spokój". Nie będzie drugiego Orbana w Europie
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Terlecki: Dopóki Tusk pozostaje na czele Platformy, prawica nie musi martwić się o wynik
- Bilety PKP mają być tańsze. Premier Morawiecki wskazał konkretny termin
- Zima znowu atakuje. W całym kraju trudne warunki na drogach
- "Odwet za palenie Koranu w Europie". Ambasada USA w Turcji ostrzega przed atakami terrorystycznymi
- Ukraina. Szef resortu obrony: Uzgadniamy dostawy samolotów, by uderzyć w zaplecze Rosjan