Obchody 80. rocznicy II z prezydentem Niemiec, bez Trumpa i Tuska. Plan i utrudnienia
Przewidziane są wystąpienia obu prezydentów i złożenie przez nich kwiatów i zniczy w miejscach upamiętniających bombardowania kościoła farnego, synagogi i Szpitala Wszystkich Świętych.
O godz. 6 głowy państw maja pojawić się w Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Tam, na śniadaniu, mają spotkać się z uczestnikami wydarzeń sprzed 80 lat.
Wtedy Niemcy zrzucili setki bomb, 75 proc. miasta zostało zniszczone, zginęło ok. 1200 osób.
Z kolei około 250 gości z całego świata weźmie udział w warszawskich uroczystościach z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Będą głowy państw, szefowie rządów i ministrowie. Zamiast amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, będzie jego zastępca Mike Pence. Będą też prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier i kanclerz Angela Merkel. Zabraknie za to Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej stwierdził, że nie jest mile widziany, a zaproszenie otrzymał 3 dni przed obchodami. Główne uroczystości jutro, ale niektórzy goście już dzisiaj przyjeżdżają do Warszawy. A to oznacza utrudnienia dla kierowców i mieszkańców stolicy.
Ze względów bezpieczeństwa już od piątku w Warszawie obowiązują zakazy parkowania, przede wszystkim w pobliżu miejsc uroczystości - wokół Pl. Piłsudskiego, Pl. teatralnego i Pl. Zamkowego - a także przy hotelach i wzdłuż tras, którymi będą jechać delegacje. - Lepiej zwracać uwagę na znaki - apeluje Sylwester Marczak z komendy stołecznej policji.
Już od soboty aż do poniedziałku ulice, którymi będą jechać kolumny z gośćmi będą czasowo zamykane - to przede wszystkim trasa między lotniskiem Chopina a centrum miasta. Planujący dotrzeć na lotnisko powinni raczej wybrać pociągi.