80. rocznica wybuchu II wojny światowej. "Z Westerplatte apelujemy: pokój, nie wojna. Nigdy więcej wojny"
- Jesteśmy tutaj w 80. rocznicę rozpoczęcia okropieństw, które spotkały polską ludność. Jesteśmy tu po to, aby pamiętać, co się stało - szczególnie, że jedna piąta ludności Polski została zgładzona podczas sześciu lat wojny" - podkreślił Timmermans w niedzielę podczas uroczystości. - Wyobraźcie sobie państwo, gdyby co piąta osoba spośród państwa teraz miała zniknąć, a taki los spotkał naród polski z ręki nazistów, z ręki hitlerowców - wiceszef Komisji Europejskiej.
- Musimy też pamiętać o ludności żydowskiej szczególnie dotkniętej eksterminacją z rąk nazistów. Musimy pamiętać oczywiście o żołnierzach i ich ofierze, nie tylko o tych stosunkowo niewielu, którzy tutaj walczyli o wolność Polski, ale też o tych, którzy walczyli przez długie sześć lat. Oni walczyli o wolność nas wszystkich, wszystkich Europejczyków - zaznaczył. "Chciałbym za to wyrazić wdzięczność w imieniu Unii Europejskiej i Komisji Europejskiej - mówił Timmermans.
Przypomniał, że jest Holendrem i jego kraj zawdzięcza wyzwolenie polskim żołnierzom generałów Stanisława Maczka i Stanisława Sosabowskiego. - To bardzo osobiste dla mnie, ze względu na to, że pochodzę z Bredy, dokąd trafili żołnierze polscy i mówili na moją babcię "Mutti". Mój ojciec w tej chwili niestety niewiele pamięta, ale pamięta serdeczność polskich żołnierzy, z którymi miał do czynienia, kiedy do Bredy wkroczyli - powiedział Timmermans. - Musimy jako Europejczycy wykazać się tolerancją i wzajemnym szacunkiem zwłaszcza teraz, kiedy Europa jest cała i wolna, i zjednoczona. Nie możemy pozwolić na to, aby ludzie głoszący nietolerancję, głoszący nienawiść jako dobry sposób na prowadzenie polityki, głoszący konflikt, który mógłby im celom pomóc, żeby oni wzięli górę - przekonywał podczas rocznicowych uroczystości na Westerplatte.
"Pierwszą ofiarą wojny prócz prawdy była wolność, była godność człowieka"
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska w 1939 roku "stała na straży wartości fundamentalnych dla cywilizacji Zachodu - prawdy, wolności i godności człowieka". Szef polskiego rządu podkreślił, że trzeba domagać się prawdy i zadośćuczynienia. Premier ocenił, że straty materialne zadane przez Niemców, były co najmniej kilkadziesiąt razy większe od wysiłku finansowego Polski dla budowy państwa i takich przedsięwzięć jak Centralny Okręg Przemysłowy. - Dlatego o tamtych stratach trzeba mówić, pamiętać, trzeba domagać się prawdy, trzeba domagać się zadośćuczynienia - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Zaznaczył, że to, co się stało 80 lat temu, było ludobójstwem, "zbrodnią ludobójstwa o gigantycznych rozmiarach, ludobójstwa na narodzie polskim". - Mówi się, że prawda jest pierwszą ofiarą wojny. Pierwszą ofiarą wojny prócz prawdy była wolność, była godność człowieka i Polska stała na straży tamtych wartości, wartości fundamentalnych dla cywilizacji Zachodu dla cywilizacji europejskiej - mówił szef polskiego rządu.
Premier Morawiecki podkreślił bohaterstwo żołnierzy z Westerplatte. - Ofiarna walka Polaków już na Westerplatte miała trwać siedem godzin trwała siedem dni. Był to przedsionek piekła, przedsionek tego, co Niemcy pokazali - do czego są zdolni w kolejnych sześciu latach na ziemiach polskich. Oni - chłopcy z Westerplatte, warszawskich Termopil, Wizny i wielu innych miejsc polskiego Września dawali świadectwo bohaterstwa narodu polskiego, ale też ich krew, ich ofiara dała nam później nadzieję - stwierdził. - W czasach strasznej drugiej apokalipsy budowaliśmy fenomen na skalę światową - polskie państwo podziemne, a później w latach zrywów wolnościowych i w roku 80, roku Solidarności też przywoływaliśmy pamięć polskiego Września, pamięć polskich bohaterów II wojny światowej - mówił Morawiecki.
"Apelujemy o pokój"
- Z Westerplatte apelujemy: pokój, nie wojna. Nigdy więcej wojny powiedziała Aleksander Dulkiewicz podczas obchodów 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej. - Chylimy dziś nisko głowy, jak co roku oddając hołd bohaterskim obrońcom Westerplatte i wspominając o ofiarach wojny i wszystkich żołnierzach walczących pod biało-czerwonym sztandarem - mówiła prezydent Gdańska, witając gości uroczystości. Gospodarz uroczystości powiedziała, że dzisiaj - w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej "chcę z całą mocą podkreślić, że stoimy po stronie pamięci. która służy w budowaniu wspólnoty - wspólnoty narodowej, jedności Europy wspólnoty, która umacnia demokracją i wolność. solidarność i pojednanie, wzajemny szacunek i tolerancję". - Dlatego tu - z Westerplatte apelujemy: pokój, nie wojna. Nigdy więcej wojny powiedziała.
Podziękowała też nieżyjącemu prezydentowi Piotrowi Adamowiczowi, który wraz z harcerzami rozpoczął tradycję obchodów tych porannych uroczystości w godzinie ataku Niemców na Westerplatte.
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Uzbrojony w miecz samurajski biegał po szkolnym boisku w Warszawie. "Katana miała ostrze o długości 80 cm"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]
- Wielka Orda i jej "Mieszko", Glińscy, Nikitin i inni. Od wschodniej Ukrainy, aż po dalekie Indie.
- Zakaz używania TikToka i Netfliksa na telefonach 2,5 mln urzędników. Rząd Francji podaje powód