Takiej komisji w Sejmie nie by³o. Awantury, obelgi, przepychanki. "Omawiam ze studentami te przypadki i brak nam s³ów"
Komisja, w której zasiada wielu "medialnych" pos³ów na czele ze Stanis³awem Piotrowiczem i Krystyn± Paw³owicz z PiS czy Kamil± Gasiuk-Pihowicz i Borysem Budk± z PO-KO, w zasadzie od pocz±tku kadencji by³a aren± ostrych dyskusji i staræ miêdzy politykami.
Ju¿ grudniu 2015 roku pos³owie pok³ócili siê o piêciu, rekomendowanych przez PiS, nowych sêdziów Trybuna³u Konstytucyjnego. Stanis³aw Piotrowicz nie pozwoli³ pos³om na zadawanie pytañ kandydatom. - To nie jest prokuratura z lat 80., to jest farsa - krzyczeli wtedy politycy opozycji, a Piotrowicz t³umaczy³, ¿e oni ci±gle "powtarzaj± to samo", przez co dyskusja nie jest konstruktywna.
W czerwcu 2016 roku przewodnicz±cy komisji wyprosi³ z sali obrad komisji media, ze wzglêdu "na trudne warunki" obrad. Dziennikarzom proponowa³ ogl±danie transmisji w internecie. W grudniu tego samego roku pos³owie opozycji chcieli odwo³aæ Piotrowicza z funkcji, w zwi±zku z jego prac± w prokuraturze w stanie wojennym. Posiedzenie odby³o siê w atmosferze wzajemnych oskar¿eñ pos³ów, a finalnie porz±dek obrad nie zosta³ rozszerzony o informacjê Piotrowicza o jego przesz³o¶ci.
Zdecydowanie najwiêksza awantura, do jakiej dosz³o podczas prac sejmowej komisji sprawiedliwo¶ci, mia³a miejsce na komisji w lipcu 2017 roku. Sejm zajmowa³ siê wtedy zmienianiem ustawy o S±dzie Najwy¿szym. Ju¿ na sali plenarnej temperatura politycznego sporu by³a bardzo du¿a, a gdy decyzj± pos³ów projekt skierowano do dalszych prac w komisji sprawiedliwo¶ci, to na jej posiedzeniu awantura przybra³a na sile.
Ca³e posiedzenie odbywa³o siê pó¼nym wieczorem. Pos³owie pok³ócili siê o g³osowanie poprawek do projektu w blokach, Marek Suski i Ryszard Petru przepychali siê i szarpywali w walce o mikrofon, parlamentarzy¶ci opozycji otoczyli stó³ prezydialny, ¶piewano hymn.
19 lipca 2017 r., Warszawa obrady komisji sprawiedliwo¶ci i praw cz³owieka Fot. Adam Stepieñ / Agencja Wyborcza.pl
"Lewackie byd³o"
Prym w obra¿aniu wiod³a Krystyna Paw³owicz z PiS. Zdarza³o siê jej krzyczeæ do oponentów politycznych, np.: Faszy¶ci! Targowica, niech siedz± cicho!". Z ust pos³anki PiS pada³y te¿ okre¶lenia w stylu "lewackie byd³o robi tu chlew".
Z kolei w kwietniu 2018 roku, podczas obrad komisji pos³anka PiS zaapelowa³a do opozycji o "opanowanie chamstwa lewackiego swojej przedstawicielki, która nie potrafi bez obra¿ania mordy swojej otworzyæ". Paw³owicz mia³a na my¶li pos³ankê - wówczas Nowoczesnej - Gasiuk-Pihowicz.
"To siê nie mie¶ci w kanonie zachowañ kulturalnego cz³owieka"
Podczas obrad komisji, w czasie ostatniego przed wyborami posiedzenia, tak¿e mo¿na by³o zobaczyæ, jak jest wyj±tkowa. Krystyna Paw³owicz bardzo ostro zaatakowa³a Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Oskar¿y³a go, ¿e jest "wyj±tkowym szkodnikiem". Opozycja zapowiada, ¿e z³o¿y zawiadomienie do prokuratury ws. zniewa¿enia konstytucyjnego organu prawa.
- Tu nie chodzi o dr. hab. Adama Bodnara, tylko o piastuna konstytucyjnego organu, jakim jest Rzecznik Praw Obywatelskich. To RPO nie pozwolono odpowiedzieæ na pytania pos³ów na posiedzeniu komisji – o ironio – sprawiedliwo¶ci i praw cz³owieka – komentowa³ w TOK FM konstytucjonalista dr Ryszard Balicki z Uniwersytetu Wroc³awskiego.
Prawnik podkre¶li³, ¿e "wstydem by³oby powtarzaæ" s³owa pos³anki Paw³owicz do Bodnara. - To, co siê dzieje w polskim Sejmie ju¿ nie tylko ³amie kanony zachowania parlamentarnego, ale zachowania w¶ród ludzi kulturalnych. My ze studentami musimy omawiaæ takie przypadki i czasami brak nam s³ów – podsumowywa³.
Warto przypomnieæ, ¿e wtorkowa awantura przy okazji obecno¶ci Adama Bodnara na posiedzeniu komisji, któr± kieruje pose³ Stanis³aw Piotrowicz, nie by³a pierwsz±. W czasie prezentacji sprawozdania ze swojej pracy w 2017 roku RPO oceni³, ¿e nie mo¿na liczyæ na niezale¿no¶æ Trybuna³u Konstytucyjnego. - To jest zwi±zane z orzekaniem osób, które, moim zdaniem, s± nieuprawnione – o¶wiadczy³. Po tych s³owach Piotrowicz zamkn±³ obrady, mówi±c, ¿e Rzecznik Praw Obywatelskich "nie reprezentuje obywateli" tylko "realizuje misjê polityczn±", co wywo³a³o g³o¶ne protesty ze strony pos³ów opozycji.