Pogrzeb Kornela Morawieckiego. Rząd podał szczegóły. Premier zawiesił kampanię
Pogrzeb - jak informował wcześniej szef kancelarii premiera Michał Dworczyk - będzie miał charakter państwowy.
Pogrzeb Kornela Morawieckiego. Premier zawiesza swoją kampanię
Ze względu na śmierć ojca, swój udział w kampanii wyborczej zawiesił premier Mateusz Morawiecki. - Pan premier postanowił, że do czasu pogrzebu ojca zawiesza kampanię i nie będzie brał udziału w wydarzeniach wyborczych - powiedział Piotr Müller, rzecznik rządu.
Kornel Morawiecki nie żyje
Kornel Morawiecki, działacz opozycji demokratycznej w PRL, przywódca "Solidarności Walczącej", marszałek senior Sejmu VIII kadencji, ojciec premiera Mateusza Morawieckiego zmarł w poniedziałek. Miał 78 lat.
Od wtorku na parterze, przy wejściu głównym do Sejmu wystawiona jest księga kondolencyjna po śmierci Kornela Morawieckiego. Księga będzie dostępna także w środę i czwartek w godz. 9-19. Jak wynika z informacji PAP, w piątek będzie możliwość oddania hołdu zmarłemu marszałkowi, w godz. 13-19 w Sejmie będzie wystawiona trumna z ciałem śp. Kornela Morawieckiego.
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
Kto stoi za atakiem dronów na Moskwę? Trzy możliwe wersje. "Każda fatalna dla Rosji"
-
"Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- "Nie ma lex anty-Tusk, jest lex anty-Putin". Czarnek: Tusk sam się w to wkomponowuje
- Rotnicka komentuje zapowiedź startu Giertycha do Senatu. "Nie wiem co nim kierowało, nie jestem psychologiem"
- Prof. Pyrć odchodzi z Narodowej Rady Rozwoju. To protest przeciwko decyzji Andrzeja Dudy ws. "lex Tusk"
- Cień Rosji w tle wielkiej fuzji Orlenu z Lotosem? "W tej transakcji jest wiele znaków zapytania"
- Kto weźmie udział w marszu 4 czerwca? Jest decyzja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza