Miejsca w Sejmie wstępnie ustalone. Nie wszyscy są zadowoleni. "To taki podział, żeby PiS-owi było wygodniej"
Ostateczna decyzja o rozmieszczeniu posłów należy do Marszałka Seniora Sejmu, czyli Antoniego Macierewicza, bo to właśnie były szef MON został wyznaczony przez prezydenta Dudę na to stanowisko.
Przy czym - jak informuje reporter TOK FM Wawrzyniec Zakrzewski - nic nie wskazuje na to, aby zaproponowany przez Kancelarię Sejmu podział miejsc miał zostać zmieniony. A zakłada on, że najbliżej ław rządowych (czyli skrajnie po prawej stronie) zasiądzie - podobnie jak w obecnej kadencji - Prawo i Sprawiedliwość.
Konfederacja w środku
Dalej siedzieć mają posłowie Konfederacji. Początkowo to im zależało, aby to właśnie oni znaleźli się w skrajnie prawej stronie sali - zgodnie z poglądami politycznymi, jakie reprezentują. Ostatecznie jednak, jak twierdzi nasz reporter, zrezygnowali z walki o te miejsca.
Dalej - po Konfederacji - siedzieć ma Polskie Stronnictwo Ludowe, potem Koalicja Obywatelska i najbardziej z lewej strony partie lewicowe, które - co wiemy od środy - stworzą jeden klub, na czele którego stanie Krzysztof Gawkowski z Wiosny.
Podział miejsc w Sejmie "niezgodny z tradycją"
Nie wszystkim nowy podział miejsc się podoba. Poseł-elekt Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Konwiński przekonuje, że takie rozmieszczenie jest niezgodne z tradycją polskiego parlamentaryzmu. - Zawsze było tak, że podział miejsc na sali odzwierciedlał podział sceny politycznej. To rozmieszczenie zaproponowane przez większość PiS-owską tej tradycji absolutnie nie będzie hołdował. Trudno bowiem uznać Konfederację za ugrupowanie centrowe - tłumaczy Konwiński. I dodaje: "To jest taki podział, żeby PiS-owi było wygodniej".
O tym, jak ostatecznie będą usadzeni posłowie i posłanki przekonamy się już we wtorek 12 listopada na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu.
Przypomnijmy, w wyborach parlamentarnych, które odbyły się 13 października, najwięcej głosów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość: 43,59 proc., co dało im 235 mandatów w Sejmie. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska: 27,4 proc. i 134 mandaty, a na trzecim Lewica (czyli SLD, Razem i Wiosna), która zdobyła 12,56 proc. poparcia i 49 mandatów.
Czwarte miejsce przypadło Koalicji Polskiej, czyli PSL i Kukiz'15, które uzyskały 8,55 proc. i 30 miejsc w Sejmie. Ostatnie miejsce ma Konfederacja - 6,81 proc. poparcia i 11 mandatów.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie za darmo:
-
Śmiertelne potrącenie 19-latki. Jest wyrok w głośnej sprawie kierowcy autobusu
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Kolejnemu rządowi PiS "puszczą wszystkie hamulce". "Będą chcieli osłabić lub nawet kupić TVN" [podkast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- Dąbrowa Górnicza. Kościół policzył straty po orgii na plebanii
- Warszawa. Miejski autobus wpadł do rowu. Jedna osoba w szpitalu
- Hollywoodzcy scenarzyści mogą już wrócić do pracy. Wynegocjowali "niezbędne zabezpieczenia"
- Koniec strefy Schengen bliżej niż dalej? Jest jeden "bezpiecznik"