Projekt zniesienia 30-krotności składek na ZUS już w Sejmie. "PiS chce na gwałt ściągnąć pieniądze"
Do Sejmu wpłynął projekt ustawy, która zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS. Jak komentowała Karolina Lewicka, prowadząca Poranek Radia TOK FM, to spore zaskoczenie. - Bo przecież ten projekt pojawił się już wcześniej, przeciwko był wicepremier Jarosław Gowin, minister Jadwiga Emilewicz, prezydent Duda i wydawało się, że pomysł zarzucono. A tu nagle powrót – mówiła w rozmowie z Markiem Borowskim.
Dla byłego ministra finansów, a obecnie senatora KO, sprawa jest jasna. - Przed wyborami pomysł wzbudził duże opory. PiS próbował "łowić" wyborców w centrum i forsowanie tego projektu było ryzykowne. Dlatego sprawę wyciszono – ocenił Borowski. Jak wyjaśniał dalej, po wyborach PiS wraca do tego rozwiązania, bo brakuje pieniędzy w budżecie. W sumie zniesienie 30-krotności ma wnieść do budżetu państwa siedem miliardów złotych. Rozwiązanie dotyczy około 370 tysięcy najlepiej zarabiających osób. - Premier Morawiecki, ze względów wyborczych, dość pochopnie obiecał zrównoważony budżet bez deficytu i dodał do tego szereg obietnic wydatkowych. I teraz okazało się, że pieniędzy brakuje – podkreślał senator KO.
Mateusz Morawiecki: To "pierwszy budżet bez deficytu od początku transformacji".
"PiS na gwałt chce ściągnąć pieniądze"
Według Marka Borowskiego w perspektywie długoterminowej zniesienie 30-krotności będzie się wiązało z wypłaceniem w przyszłości ludziom bogatym wysokich świadczeń emerytalnych. - PiS chce na gwałt ściągnąć pieniądze, a co będzie za 10-15 lat to już nie nasza sprawa. Trzeba się sprzeciwić temu projektowi – mówił senator Koalicji Obywatelskiej.
Jak dodał, problemem jest też czas złożenia kontrowersyjnego projektu. - Jest połowa listopada, nie ma takiej ludzkiej możliwości, żeby do końca miesiąca taką ustawę uchwalić. A to jest podatek, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nie można wprowadzać takich danin później niż na miesiąc przed rozpoczęciem nowego roku podatkowego. PiS powinien mieć odwagę złożyć go wcześniej, już parę miesięcy temu. Partia Kaczyńskiego chce złamać te terminy, trzeba powiedzieć temu "nie" – podkreślał Marek Borowski w rozmowie z Karoliną Lewicką.
Całej rozmowy Karoliny Lewickiej z Markiem Borowskim wysłuchasz dzięki aplikacji TOK FM:
DOSTĘP PREMIUM
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Opozycja rozliczy PiS? Lewicka przypomina, że już raz Tusk im odpuścił. "PO nie opłacało się dobijać PiS"
- "Król nieba" schodzi z lotniczej sceny. "Początek końca epoki"
- Koniec sporu Kaczyński-Sikorski. Szef PiS wsparł Siły Zbrojne Ukrainy. Polityk PO przyjął przeprosiny
- Senat pracuje nad nowelą o ustawy o SN, a minister... odradza składanie poprawek. "Piach w tryby"
- Spektrum autyzmu na pierwszy rzut oka trudno dostrzec. "Zdarzało mi się słyszeć, że dziecko się źle zachowuje, bo źle je wychowuję"