Pawłowicz, Piotrowicz i Chojna-Duch jednak nie znajdą się w Trybunale Konstytucyjnym? Problemem okazuje się ich wiek
Prawo i Sprawiedliwość do Trybunału Konstytucyjnego powołało dwóch swoich posłów minionej kadencji - Krystynę Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza oraz byłą wiceminister finansów Elżbietę Chojnę-Duch. Każdy z tych kandydatów przekroczył 65. rok życia. Piotrowicz i Pawłowicz mają lat 67, a Chojna-Duch - 71.
Jak pisze dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, ich wiek może stanowić poważny problem, ponieważ przepisy nakazują sędziom przejście w stan spoczynku w wieku lat 65. Co oznaczałoby, że kandydaci PiS nie spełniają wymogów proceduralnych, które - co ciekawe - Piotrowicz i Pawłowicz sami zawzięcie forsowali w minionej kadencji.
"Osoba, która ma więcej niż 65 lat nie powinna być zgłoszona na sędziego TK"
- Sprawa nie jest taka prosta, z żadnego przepisu prawa zakaz nie wynika wprost - zastrzega w rozmowie z TOK FM konstytucjonalista profesor Marek Chmaj. - W ustawie o Trybunale Konstytucyjnym jest jednak zastrzeżenie, że sędzia TK musi odpowiadać wymogom, którym odpowiada sędzia Sądu Najwyższego i sędzia NSA - dodaje.
Artykuł 37. uchwalonej przez PiS w minionej kadencji Ustawy o Sądzie Najwyższym stanowi zaś, że "Sędzia Sądu Najwyższego przechodzi w stan spoczynku z dniem ukończenia 65. roku życia".
- Skoro sędziowie Sądu Najwyższego muszą przejść w stan spoczynku w wieku 65 lat, to trudno uznać, że 67-latek odpowiada wymogom, jakim odpowiada sędzia Sądu Najwyższego - mówi profesor Chmaj. Jego zdaniem, "analiza systemowa wskazuje, że kandydat na sędziego Trybunału Konstytucyjnego powinien mieć mniej niż 65 lat, a zatem osoba, która ma więcej niż 65 lat nie powinna być zgłoszona na sędziego TK".
Przypomnijmy, sędziów TK wybiera Sejm indywidualnie, na dziewięcioletnią kadencję. Co oznacza, że gdyby Piotrowicz, Pawłowicz i Chojna-Duch zostali wybrani do TK, przeszliby w stan spoczynku odpowiednio w wieku 76, 76 i 80 lat.
W przypadku, gdyby Sejm wybrał wspomnianą trójkę, prawo zostałoby złamane? Profesor Chmaj przyznaje, że na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi. - Ale ten Sejm już wielokrotnie udowadniał, że robi to, co chce - mówi. - Mamy w tym Trybunale Konstytucyjnym już trzech "dublerów", którzy uczestniczą w wydawaniu orzeczeń i moim zdaniem to nie są wyroki. (…) Ale hipotetycznie, jeśli Sejm tych kandydatów wybierze, a prezydent przyjmie od nich ślubowanie, to trzeba będzie uznać, że są to legalnie wybrani sędziowie, ale spośród kandydatów, którzy nie powinni być kandydatami - wyjaśnia konstytucjonalista.
Jak zaznacza w swoim artykule Tomasz Skory, kuriozalność całej sytuacji jest tym większa, że za forsowaniem nowych ustaw Trybunale Konstytucyjnym i Sądzie Najwyższym (oraz ich licznych nowelizacji) stoi właśnie Prawo i Sprawiedliwość. To oni doprowadzili do sytuacji, że sędzia TK musi spełniać wymogi (a nie jedynie kwalifikacje) sędziego SN, a sędzia SN musi przejść w stan spoczynku w wieku 65 lat.
"Znaczenie TK jeszcze bardziej zmaleje"
Kandydaci PiS do Trybunału Konstytucyjnego od początku wywoływali niemałe kontrowersje. Jak mówił w TOK FM Patryk Wachowiec z Centrum Analiz dla Rozwoju, jeśli Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz zostaną sędziami TK, to znaczenie tej instytucji jeszcze bardziej zmaleje. - Już teraz nasz TK jest izolowany na arenie międzynarodowej. Pani Julia Przyłębska ma problemy ze spotkaniami w środowiskach naukowych. Orzeczenia TK przestają być przedmiotem debaty naukowej - mówił.
Według Wachowca, PiS przez cztery lata "szykował grunt" do takich ruchów jak kandydatura Pawłowicz i Piotrowicza. - Jak już mamy zgliszcza w Trybunale Konstytucyjnym, to są to właściwe osoby, żeby tymi zgliszczami zarządzać - powiedział Wachowiec. Nie chciał oceniać kandydatury Elżbiety Chojny-Duch. - Pani profesor jest znana w środowisku naukowym jako ekspert od finansów publicznych. Tutaj pewnie trzeba by patrzeć na cechy osobowościowe - powiedział Patryk Wachowiec.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie za darmo:
DOSTĘP PREMIUM
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Myśliwi będą zwolnieni z obowiązkowych badań? "Mylą dzika kompletnie ze wszystkim"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy
- Senatorowie zgłosili WOŚP do pokojowego Nobla. "Za mobilizowanie wszystkich pokoleń w kraju rozdartym przez politykę"
- Pakistan. "Ważne aresztowania" po zamachu terrorystycznym. Policja nie wyklucza, że zamachowiec nie działał sam