Rząd przyjął projekt ws. małego ZUS-u. Premier obiecuje, że zmiana szybko wejdzie w życie
- W skali całego budżetu państwa jest to przekazanie środków w wysokości co najmniej 1,3 mld zł dla małych i średnich przedsiębiorców - powiedział Mateusz Morawiecki.
Według szacunków resortu rozwoju z nowego rozwiązania - od nowego roku - będzie mogło skorzystać około 320 tys. najmniejszych przedsiębiorców. Ich składki będą liczone proporcjonalnie do dochodu i powinny być niższe średnio o kilkaset złotych miesięcznie. Podkreślono, że jest to rozwiązanie dla najmniejszych firm, których przychód w 2019 roku zamknie się w kwocie 120 tys. zł. Szacowany koszt nowych regulacji dla finansów publicznych to ok. 1,3 mld zł w przyszłym roku i nawet 1,5 mld zł w kolejnych latach tyle pozostanie w kieszeniach przedsiębiorców.
- To rozwiązanie dla małych przedsiębiorców, którzy zaczynają swoją działalność i dla tych, którzy już ją prowadzą. Rozwiązanie to pomoże rozwinąć skrzydła mikroprzedsiębiorcom - mówił po czwartkowym posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki.
Zapowiedź wprowadzenia tzw. małego ZUS-u to jeden z pięciu punktów planu PiS na pierwsze 100 dni rządów. Prócz tego rozwiązania, prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki obiecali: 13. i 14 emerytury, pakiet kontrolnego badań dla osób po 40. roku życia, program budowy 100 obwodnic wokół średnich i mniejszych miast oraz plan doprowadzenia do równych dopłat dla polskich rolników.
Likwidacja 30-krotności
Premier Morawiecki poinformował też, że projekt zniesienia limitu 30-krotności przy składkach ZUS został przekazany do konsultacji. - Dobrą praktyką jest spróbować bez zbędnej eskalacji wypracować konsensus i jeśli będą nowe propozycje, bardzo chętnie będę je analizował - mówił. I dodał, że dochodzą do niego sygnały, "nie tylko od naszych partnerów z Zjednoczonej Prawicy, ale również od NSZZ Solidarność i od pracodawców" o takiej potrzebie konsultacji.
Pierwsze czytanie projektu PiS dotyczącego zniesienia limitu 30-krotności przy składkach ZUS Sejm miał przeprowadzić we wtorek wieczorem, ale poseł PiS Marcin Horała w imieniu swego klubu wycofał ten projekt. Wcześniej brak poparcia wobec zniesienia limitu składek zadeklarowali nie tylko przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, ale także koalicjant PiS ze Zjednoczonej Prawicy - Porozumienie Jarosława Gowina. Ugrupowanie to przyjęło uchwałę, która zobowiązuje posłów i senatorów Porozumienia do głosowania przeciw likwidacji tego limitu.
DOSTĘP PREMIUM
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Alert RCB. "Jeśli możesz, zostań w domu!". Służby ostrzegają
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Joe Biden przyleci do Polski. Kancelaria Prezydenta potwierdza
- Doświadczona, młoda, buntownicza. Platforma Obywatelska [596. Lista Przebojów TOK FM]
- Miasto niczym Koszalin na północnej Lubelszczyźnie
- Śnieżyce przechodzą nad Polską. Bardzo trudne warunki na drogach
- Paco Rabanne nie żyje. Znany projektant miał 88 lat