Władimir Putin zaatakował Polskę ze strachu? "Być może boi się, że chcą go wymienić jak kiedyś Jelcyna"
Od weekendu rząd prostuje nieprawdziwe tezy, które na temat historii II wojny światowej wygłasza prezydent Rosji, a ten przypisuje Polsce współodpowiedzialność za wybuch konfliktu i oskarża o współpracę z nazistami. - Ofensywa Rosji jest szersza, nie dotyczy tylko Polski. To się przerodziło w wojnę twitterową ze wszystkimi. Ambasady, instytucje, posłowie Dumy. To już poszło w takim kierunku, że dyplomacji rosyjskiego trochę puściły nerwy. Należy to traktować jako część myśli rosyjskiej uderzenia w Zachód, pokazania, iż Rosja jest traktowana niesprawiedliwie - mówił Paweł Kowal.
Gość Jana Wróbla przekonywał, że na całą sytuację trzeba spojrzeć w szerszym planie. - Kluczowa jest kwestia bardziej strategiczna. Widać pewne rzeczy. To przygotowywana od dłuższego czasu akcja. Idzie z najwyższego szczebla, czyli od samego prezydenta. Putin daje wyraźny sygnał, że cała administracja ma tak mówić - tłumaczył Kowal.
Jego zdaniem, dużą rolę w całej sytuacji może odgrywać sytuacja wewnętrzna w Rosji. - Być może Putin czuje się coraz słabszy wobec swojego otoczenia. Boi się, że zostanie wymieniony, jak kiedyś Borys Jelcyn. To jest w głowie Putina, taka bolesna zmiana władzy. Prezydent chce uzasadnić swoje pozostanie tym, że musi walczyć o pamięć Rosji na arenie międzynarodowej - wyjaśniał poseł KO i dodawał: Jeśli Putin mówi o historii, to znaczy, że chce nam coś powiedzieć o polityce. A tym samym, chce mówić o swoich planach, a nie o tym, co było wczoraj. Przypomnijmy, w 1999 roku ówczesny prezydent Rosji Borys Jelcyn zrzekł się funkcji prezydenta, a jego obowiązku przejął właśnie Władimir Putin.
Jan Wróbel pytał, czy Polska sama doprowadziła do sytuacji, w której prezydent Rosji pozwala sobie na takie wypowiedzi. Według Kowala, nie ma w tym ani winy, ani zasługi polskiej polityki międzynarodowej. - To co się dzieje, wynika z celów politycznych Putina. To nie jest tak, że on siedzi na Kremlu i czeka na to co powie Polska, żeby zareagować. Ostatnio kiedy byliśmy takim czynnikiem, który mógł wpłynąć na to co się dzieje w Rosji, to było 100 lat temu. Brakuje mi tutaj jednak reakcji instytucji europejskich - podkreślał Paweł Kowal.
Radził też polskim politykom, by w tej sytuacji skończyć z wzajemnymi oskarżeniami, a zacząć działać razem. - Putin spróbował i nie spodziewał się, że uda mu się w pierwszym kroku. On będzie dalej próbował. Nie możemy dopuścić do tego, żeby doszło do wojny polsko-polskiej. Bo wtedy Putin będzie z zachwytu turlał się jak norka. Powinniśmy się teraz zastanowić, jak mówić o naszej historii, jak wejść na zachodnie uniwersytety, jak używać PFN. Tego potrzeba. Wybierzmy skuteczne działanie w polityce historycznej. Opozycja może tutaj działać ramię w ramię z rządem - przekonywał gość Poranka Radia TOK FM.
Zagraniczne reakcje
Georgette Mosbacher napisała na Twitterze: "Drogi prezydencie Putin - Hitler i Stalin zmówili się, by rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu". Ambasador USA w Polsce przypomniała też, że "sowiecka Armia Czerwona wbiła Polsce nóż w plecy", gdy jej armia walczyła z niemieckim najeźdźcą.
W odpowiedzi na te słowa rosyjski MSZ napisał na Twitterze, że przyczyną wybuchu drugiej wojny światowej były ustalenia państw Europy Zachodniej z Hitlerem w Monachium w 1938 roku. "Jesteśmy zaskoczeni, że pisze to Ambasador Stanów Zjednoczonych - państwa, które było naszym sojusznikiem podczas II wojny światowej. Wygląda na to, że ambasador USA w Polsce źle uczyła się historii w szkole. Wystarczy przypomnieć sobie tylko kilka faktów" - pisze rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie:
-
Zapadł drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
17-latek nakleił na kanapkę promocyjną naklejkę. Grozi mu więzienie, bo "naraził sklep na stratę 5,49 zł"
-
"Piroman" Macron tylko "dolewa oliwy do ognia". Ekspert ostrzega. "To idzie w stronę jakichś śmierci"
- Pluszowy trener i toksyczna rodzina. Zaczęły się finałowe sezony "Teda Lasso" i "Sukcesji"
- Problem ze zbożem może odbić się PiS-owi czkawką. "Poważny kłopot"
- Kaczyński broni Przyłębskiej. Senator u Lewickiej gra w skojarzenia. "Puste beczki i głupcy robią dużo hałasu"
- Franciszek w szpitalu. Watykan w końcu przyznał, co się dzieje z papieżem
- Użytkowanie wieczyste do likwidacji. Morawiecki wyliczył, kto na tym skorzysta