Adam Bielan: Putin utrudnił zadanie agentom wpływu Rosji w Polsce
W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji skrytykował wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Putin wyraził m.in. ocenę, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
Komentując sprawę w TOK FM europoseł PiS Adam Bielan przypomniał, że podobne wypowiedzi pojawiały się już wcześniej. - To nie jest nowa polityka Putina. Zaczął fałszować historię już kilka lat po dojściu do władzy. Używał tego jako sposobu na budowanie nacjonalizmu rosyjskiego - mówił.
Nawiązał też do wizyty Putina w Polsce z 2009 roku, kiedy spotkał się z Donaldem Tuskiem. - Lech Kaczyński ostrzegał, żeby nie ściskać się z Putinem. W obecności Putina mówił o tym, jak naprawdę wyglądała II wojna światowa. Krytykowano go wtedy za to, że “macha szabelką” - przypomniał Adam Bielan.
Zdaniem polityka, słowa Putina to reakcja na sukcesy Polski. Jak przekonywał, rosyjskiego przywódcę najbardziej rozsierdziła właśnie wrześniowa rezolucja PE, którą określił jako “świetną” dla Polski, ponieważ przypomina ona, że wybuch II wojny światowej był efektem paktu Ribbentrop-Mołotow. - To tak zabolało fałszerzy historii na Kremlu, że Putin przeprowadził tę akcję - tłumaczył Bielan.
Adam Bielan przekonywał też, że chciałby, żeby wspólny front w tej sprawie w Polsce był możliwy. - Jeśli coś jest pozytywnego w tym ataku Putina to fakt, że przegrał wojnę o opinię publiczną na Zachodzie oraz to, że soft power Rosji w Polsce został zminimalizowany. Nawet Włodzimierz Czarzasty, który jeszcze niedawno bronił Armii Czerwonej i tego, co robiła na terytorium Polski w 45 roku, dzisiaj raczej milczy. Putin wszystkim agentom wpływu Rosji w Polsce utrudnił zadanie na wiele miesięcy, jeżeli nie lat - ocenił.
Słowa Putina spotkały się z odpowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, a później kłamstwa Kremla prostowała m.in. ambasadorka USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Rosyjskie MSZ odpowiedziało na Twitterze:
“Jesteśmy zaskoczeni słyszeć coś takiego od ambasadorki USA, z kraju, który był naszym sojusznikiem w trakcie II wojny światowej. Wygląda na to, że ambasadorka Mosbacher była bardzo kiepska z historii w szkole. My po prostu przypominamy kilka faktów.” - napisano.
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]
- Wielka Orda i jej "Mieszko", Glińscy, Nikitin i inni. Od wschodniej Ukrainy, aż po dalekie Indie.