Grzegorz Schetyna podczas konferencji prasowej ogłosił swoje poparcie w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej dla Tomasza Siemoniaka. Tym samym potwierdził, że sam rezygnuje z walki o fotel przewodniczącego.
- Po tych 4 latach trudnej pracy, kiedy zostawiam Platformę Obywatelską, zamykam ten etap, w którym Platforma jest w dużo lepszym stanie niż ta z 2015 roku i 2016 roku - mówił Grzegorz Schetyna.
Polityk ogłosił swoje poparcie dla Tomasza Siemoniaka: - Przychodzi czas na nowe wyzwania, na nowych ludzi, na nowy początek, na nowy rozdział i chcę powiedzieć, że najlepszym kandydatem, który będzie liderem projektu, który dla nas jest najważniejszy dla Platformy Obywatelskiej w tej następnej kadencji 2020-2024, będzie Tomasz Siemoniak.
Schetyna rekomendował byłego ministra obrony narodowej mówiąc, że jest to jego przyjaciel, z którym "robiliśmy i robimy politykę od wielu, wielu lat". - Znamy się od ponad 30 lat i w wielu miejscach funkcjonowaliśmy obok siebie bardzo dobrze - podkreślał, dodając, że wierzy w to, że Siemoniak wygra wybory na szefa PO i że "będzie najlepszym z możliwych liderów i poprowadzi Platformę Obywatelską do zwycięstwa w wyborach prezydenckich i w następnych wyborach parlamentarnych".
Koniec ery Grzegorza Schetyny
Grzegorz Schetyna został wybrany przewodniczącym Platformy Obywatelskiej 26 stycznia 2016 roku. Wcześniej długo pełnił funkcję sekretarza generalnego tej partii (od marca 2001 do października 2004 roku). Pełnił też stanowisko I wiceprzewodniczącego partii oraz szefa PO na Dolnym Śląsku.
Grzegorz Schetyna wcześniej należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznego oraz Unii Wolności. Był m.in. szefem klubu parlamentarnego PO, wicepremierem, szefem MSW oraz marszałkiem Sejmu.
Kto szefem PO?
Dziś (3 stycznia) o północy upłynie termin, jaki Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej dała chętnym do ubiegania się o przywództwo w partii, na zgłaszanie kandydatur. Do tej pory chęć startu w wyborach zadeklarowali: Joanna Mucha, Borys Budka, Bogdan Zdrojewski oraz Bartosz Arłukowicz. Były minister zdrowia mówił dziś w Poranku Radia TOK FM, że jego zdaniem, Grzegorz Schetyna raczej nie ma szans na to, żeby dalej kierować partią.
Pierwsza tura wyborów szefa PO odbędzie się 25 stycznia.
