Terlecki ucina dyskusje ws. ustawy "kagańcowej". "Społeczeństwo oczekuje radykalnych reform sądownictwa"
Według poniedziałkowej "Rzeczpospolitej", pod koniec stycznia ma się odbyć okrągły stół, do którego zasiądą przeciwnicy i zwolennicy ustaw sądowych. Jednym z inicjatorów spotkania jest były minister nauki i były prezes PAN prof. Michał Kleiber. Powiedział on dziennikowi, że posiedzenie ma się odbyć w Pałacu Staszica pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk. Według "Rz", do udziału zaproszeni zostali m.in.: prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier oraz zainteresowani ministrowie.
Te doniesienia szef klubu PiS skomentował na konferencji prasowej w Sejmie. - Krążą rozmaite informacje o kolejnych pomysłach okrągłych stołów czy debat na temat praworządności czy funkcjonowania sądów. Chcemy bardzo jasno powiedzieć, że mamy tu ugruntowane stanowisko: sędziowie są od wykonywania prawa, a nie od stanowienia prawa, Polska jest krajem suwerennym, instytucje unijne nie mają kompetencji do tego, aby wtrącać się w ustrój prawny Polski - powiedział Terlecki.
- Społeczeństwo oczekuje radykalnych reform sądownictwa i najwyższy czas je wykonać. W związku z tym uważamy, że kolejne dyskusje na ten temat nie mają sensu. Nie są potrzebne - podkreślił.
Polityk PiS zapowiedział również, że reformy wymiaru sprawiedliwości zostaną wykonane według planu.
Ustawa "kagańcowa" znów w Sejmie
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka negatywnie zaopiniowała w środę uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Głosowanie w Sejmie zaplanowane jest w czwartkowym bloku głosowań.
Ustawa dyscyplinująca sędziów - nazywana przez niektórych ustawą "represyjną" czy "kagańcową" zakłada m.in. karanie sędziów podważających status innych sędziów - wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa.
Ustawa "kagańcowa" została przyjęta przez Sejm, tuż przed Bożym Narodzeniem. 233 posłów PiS było "za", 205 zagłosowało "przeciw" z kolei 10 parlamentarzystów wstrzymało się od głosu. Nowe przepisy są krytykowane przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie prawne w sprawie niektórych proponowanych rozwiązań wyrazili m.in. RPO i Sąd Najwyższy. Ustawa został także krytycznie oceniona przez Komisję Wenecką, organ doradczy Rady Europy.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie: