“Bum! #MON ujawnia na senackiej komisji kwotę przewidzianą na działalność podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy w Smoleńsku. W 2020 r. będzie to 2,7 mln. zł #realia” - napisał na Twitterze senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza.
Do wpisu dołączył nagranie z senackiej komisji obrony narodowej, w trakcie której wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz podał informację na temat pieniędzy dla podkomisji.
Nadal nie wiadomo, ile podkomisja smoleńska wydała podczas swojego funkcjonowania w dwóch poprzednich latach. W czwartek podczas posiedzenia komisji obrony narodowej pytał o to Krzysztof Brejza. Wiceminister zobowiązał się udzielić odpowiedzi na piśmie.
Informację o nakładach na działanie podkomisji smoleńskiej skomentował na Twitterze Maciej Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. "Mają rozmach... Pan Antoni zapowiadał koniec, a tu kolejne miliony złotych w błoto" - napisał.
Podkomisja smoleńska w Sejmie
Podkomisję powołano na początku 2016 roku przy resorcie obrony narodowej. W 2018 roku jej przewodniczącym został Antoni Macierewicz, po tym jak przestał pełnić funkcję szefa MON.
Podkomisja ostatnio informowała o swoich ustaleniach 10 kwietnia 2019 roku. Raport dotyczył m.in. rzekomego odnalezienie śladów materiałów wybuchowych w TU-154M.
Po wyborach parlamentarnych Antoni Macierewicz zapowiadał, że raport podkomisji smoleńskiej pojawi się pod koniec 2019 roku lub w styczniu 2020 roku. Do dziś nie poznaliśmy jego treści.
