Koronawirus. Donald Tusk ironicznie sugeruje, że PiS "może tego nie przetrwać"
Po czwartkowej kłótni o prawidłowe mycie rak, w której w roli eksperta wystąpił Stanisław Karczewski z PiS, głos na temat koronawirusa postanowił zabrać przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
Były szef Rady Europejskiej sytuację skomentował w mediach społecznościowych. "Rząd stwierdził, że przed koronawirusem uchronić nas mogą tylko czyste ręce. PiS może tego nie przetrwać" - napisał na Twitterze.
Stanisław Karczewski vs. Tomasz Grodzki. Awantura o mycie rąk w Senacie
We wtorek marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki zaprezentował, w jaki sposób należy myć ręce, aby zminimalizować ryzyko przeniesienia nowego koronawirusa. W czwartek wicemarszałek PiS Stanisław Karczewski, zrobił to samo, wytykając jednak politykowi KO "kardynalny błąd", którego ten miał się dopuścić w swoim instruktażu. Według niego nie należy naciskać dozownika mydła czy płynu dezynfekującego kciukiem, lecz łokciem lub wierzchem dłoni.
Marszałek Grodzki najpierw skomentował sytuację, mówiąc, że "czasem granica między rzeczywistością a śmiesznością bywa dla niektórych zbyt cienka". Następnie jednak - po obejrzeniu powtórki nagrania - przyznał, że rzeczywiście dotknął kciukiem dozownika, choć - jak podkreślił przy niechirurgicznym myciu rąk, nie jest to błąd. "Mea cupla (...) Może dzięki temu jeszcze więcej osób dowie się, jak ważne jest mycie rąk" - napisał na Twitterze.
O sytuację był w piątek pytany w TVP1 Stanisław Karczewski. "Jestem nawet wdzięczny marszałkowi Grodzkiemu, że w taki sposób doprowadził do takiego sporu, jak myć ręce. Najważniejsze, że mówiliśmy o tym, że trzeba myć ręce" - powiedział Karczewski
Aplikacja TOK FM. Słuchaj i testuj przez dwa tygodnie za darmo.