Leszek Miller o Gowinie: Jeśli pojawia się taki sojusznik, to wita się go otwartymi ramionami, a nie poszturchuje
Były premier - w rozmowie z Karoliną Lewicką - przyznał, że w wyborach prezydenckich w maju udziału nie weźmie. Jego zdaniem, jeżeli ktoś twierdzi, że są one niezgodne z konstytucją, to nie powinien w nich uczestniczyć. - To jest jedyna logiczna postawa - stwierdził.
- Liczenie na to, że Andrzej Duda nie wygra to głęboka naiwność. PiS szykuje te wybory właśnie w taki sposób, aby wygrał je Duda: w każdym terminie i w każdym wariancie glosowania. Bez względu na ich konstytucyjność, prawość, bez względu na frekwencję, późniejszą pozycję tak wybranego prezydenta i reakcję liderów Unii Europejskiej - wyliczał na antenie naszego radia Leszek Miller.
Z drugiej strony, większość kandydatów opozycyjnych - w tym Rober Biedroń z Lewicy - deklaruje, że wezmą udział w wyborach i nie nawołują do ich bojkotu. Gość Poranka Radia TOK FM przyznał, że nie zamierza nikogo przekonywać do swojego zdania, bo nie czuje takiej misji. - Moi koledzy są przekonani, że trzeba istnieć, trzeba prezentować swój punkt widzenia i wykorzystać wszystkie możliwości, aby nagłaśniać swoje wartości programowe - mówił. Przyznał, że decyzja o tym, czy bojkotować wybory, czy nie, jest dla kandydatów trudna i każdy musi ją podjąć osobiście.
- Ale dla mnie sprawa jest jasna. Mamy taką "kaczyńską" wersję tak zwanych wyborów. Mamy Państwową Komisję Wyborczą całkowicie odsuniętą, a zamiast niej te tak zwane wybory ma organizować aktywista PiS i minister w rządzie Jacek Sasin (…). Mamy zamiast urny - skrzynkę pocztową. Mamy więc taką "pocztyliadę" i dla mnie udział w czymś takim jest ośmieszaniem całego procesu wyborczego, ale też mnie osobiście - przekonywał Leszek Miller.
Gowin jest sojusznikiem
W drugiej części rozmowy, dziennikarka TOK FM pytała swojego gościa o Jarosława Gowina. Przypomnijmy, opozycja stanęła przed szansą dogadania się z szefem Porozumienia w sprawie przełożenia wyborów prezydenckich. Rozmowy w tej sprawie prowadzi między innymi Koalicja Obywatelska i Koalicja Polska. Lewica za to już na samym początku stanowczo podała, że w żadne układy z Gowinem wchodzić nie chce. - Takie romantyczne porywy są dobre na kartach poematów. (...) W polityce nie można ulegać porywom politycznym, tylko trzeba myśleć pragmatycznie - skomentował były premier.
Zdaniem Millera Jarosław Gowin "w tej konkretnej sytuacji jest sojusznikiem". Bo jeśli się sprawdzi, że ma wystarczającą liczbę głosów, by powstała w Sejmie inna większość, to ta większość może - jak mówił gość TOK FM - przewrócić obecną scenę polityczną do góry nogami. I na przykład doprowadzić do wyboru nowego marszałka Sejmu lub do przeprowadzenia konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu.
- Najważniejszym celem każdej opozycji powinno być to, żeby przestać być opozycją. Jeżeli się pojawia taki sojusznik, to przy wszystkich zastrzeżeniach do pana Jarosława Gowina, wita się go otwartymi ramionami, a nie poszturchuje, a nie krzywi i robi miny - komentował były premier. - Taka jest polityka i jeśli ktoś tego nie uznaje, to niech wącha fiołki i pisze poematy, a nie zajmuje się polityką - dodał zdecydowanie.
Miller ocenił też, że szef Porozumienia - sprzeciwiając się wyborom prezydenckim w maju - przekroczył pewien Rubikon i spalił za sobą przysłowiowe mosty. - Jarosław Kaczyński nigdy mu tego nie wybaczy - stwierdził gość Karoliny Lewickiej.
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Gdy policja znalazła jej dzieci w beczce, poczuła ulgę. Jolanta K. - wyrodna matka czy ofiara?
-
Najpierw obdukcja, teraz donos. Aktywista po akcji SOP w Świdniku: Tak tego nie zostawię
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Posłanka KO zaatakowana. "Zaczął mnie szarpać; jak tak można?"
- "Zielona granica" grzeje PiS-owi bardziej, niż się spodziewali. "Dzisiaj 'świnia' to brzmi godnie"
- Znamy polskiego kandydata do Oscara. "Chłopi" powalczą o nominację
- Mniej niż 6 zł za paliwo w Polsce. Tylko czy to aby na pewno dobra informacja?
- Rozpoczął się proces Joanny Senyszyn. Chodzi o jej wpis o Żołnierzach Wyklętych