Andrzej Duda o porozumieniu Zjednoczonej Prawicy: Wyrażam satysfakcję
Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Józefinie (woj. mazowieckie) przyznał, że niepokoił się sytuacją w obozie Zjednoczonej Prawicy. - Tym, że był tam kryzys i były zagrożenia tego, że może dojść do rozłamu - mówił i przypomniał, że rozmawiał w tej sprawie m.in. z liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem oraz przedstawicielami tego ugrupowania.
- Cały czas kibicowałem temu i miałem nadzieję, że rozmowy, negocjacje polityczne, które były prowadzone w obrębie obozu Zjednoczonej Prawicy, doprowadzą do tego, że zostanie zawarta ostatecznie ugoda i zostanie osiągnięty wspólny wniosek, który będą mogli zaakceptować, wspólna konkluzja. Cieszę się, że tak się stało – przekonywał prezydent.
- Nie będę ukrywał, że w ciągu dnia wczoraj byłem w kontakcie z panią premier Beatą Szydło, która jest szefem ds. programu w moim sztabie wyborczym, rozmawiał ze mną w ciągu dnia także i pan premier Mateusz Morawiecki, opisując mi, jaka jest sytuacja, jakie propozycje są na stole - dodał. - Wyrażam satysfakcję bardzo dużą, że to porozumienie zostało osiągnięte. Cieszę się, że ono jest. Ono także przejawiło się w dzisiejszym głosowaniu nad ustawą, gdzie obóz Zjednoczonej Prawicy głosował wspólnie – podkreślał prezydent.
Zaznaczył też, że ma nadzieję, że wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone jak najszybciej i w bezpieczny dla wszystkich sposób.
- Chcę wyrazić satysfakcję, bo - jak państwo wiecie - startuję w tych wyborach prezydenckich po to, żeby te wybory wygrać. Tak, chciałbym osiągnąć możliwość zrealizowania drugiej kadencji prezydenckiej, tak jak dopuszcza to polska konstytucja, chciałbym nadal uczestniczyć w programie zmieniania, naprawy naszej ojczyzny - deklarował Andrzej Duda. - Gwarancją skuteczności tego działania dla mnie jest to, abym mógł to robić razem z rządem Zjednoczonej Prawicy i większością parlamentarną - tłumaczył.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz lider Porozumienia Jarosław Gowin w przesłanym PAP w środę wieczorem wspólnym komunikacie oświadczyli, że PiS oraz Porozumienie przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach.
Poinformowali, że "po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". Dodali, że wybory odbędą się w trybie korespondencyjnym, a Porozumienie poprze ustawę o głosowaniu korespondencyjnym i jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z PiS, propozycję jej nowelizacji.
-
Protesty w Izraelu. "Albo rząd się cofnie, albo będzie rewolucja". Prawicowi kibole mają wyjść na ulice
-
Netanjahu zrobił krok w tył ws. reformy sądów. "To może być tylko taktyczna przerwa"
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
-
Błażej Kmieciak rezygnuje z funkcji przewodniczącego Państwowej Komisji ds. Pedofilii
-
Mentzen buńczucznie: Nie musimy rządzić w 2023 roku. Możemy zrobić rząd w 2027 r. Całe życie przed nami
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"
- "W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
- Finlandia krok bliżej NATO. Węgierski parlament podjął decyzję
- "Miał kiepską rękę do ludzi". Hołownia szczerze o Janie Pawle II. "Menadżerem był fatalnym"
- Przegląd prasy: zrozumieć upadek Silicon Valley Bank. Słówka i zwroty z newsów z CNN czy CNBC