Szef PO powiedział na poniedziałkowej (25 maja) konferencji prasowej, że wnioski o wotum nieufności składane są "wobec najbardziej skompromitowanych ludzi tej władzy, którzy domykają układ zamknięty, pozwalający tym ministrom pozostać bezkarnymi".
- Rząd wyrzucił w błoto 4 mln zł na niecertyfikowane maseczki od instruktora narciarstwa, który zna pana ministra Szumowskiego. Do teraz pan minister nie wytłumaczył się z tej sprawy - stwierdził szef PO oraz dodał, że - jak donoszą media - bez certyfikatów były też maseczki, które zostały "szumnie przywiezione do Polski". Chodziło o sprzęt przywieziony w połowie kwietnia do Warszawy potężnym Antonowem AN-225.
- Więc trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Myślę, że pan minister Szumowski, któremu nie odmawiam świetnych przymiotów jako lekarzowi jednak lepiej sprawdzał się w biznesie i jako lekarz aniżeli jako osoba, która wydatkuje środki publiczne - ocenił Borys Budka.
Jego zdaniem "pan minister Szumowski - jak już przestanie być ministrem - będzie świetnym instruktorem dla instruktorów narciarstwa, jak się przebranżowić". - Myślę, że pan minister minął się z powołaniem. Najpierw był świetnym udziałowcem różnych spółek, później - gdy był wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego, to jego brat i jego spółki dostawały świetne dotacje z NCBIR (….), więc myślę, że pan minister na polu lobbingu, na polu szkoleń, przekwalifikowania zawodowego znajdzie pole do popisu - ocenił lider Platformy Obywatelskiej.
KO chciała też odwołania Jacka Sasina
Przypomnijmy, że jeden z wniosków KO - o odwołanie wicepremiera Jacka Sasina - będzie poddany pod dyskusję i głosowanie podczas rozpoczynającego się w tym tygodniu posiedzenia Sejmu. KO zarzuca Sasinowi m.in. naruszenie przepisów Kodeksu karnego w związku z przygotowaniami do wyborów prezydenckich 10 maja.
"To polityczne lenistwo"
Do wniosków odniósł się szef kancelarii premiera Michał Dworczyk
"Wzywanie do dymisji w czasie pandemii to wyraz politycznego lenistwa, zwłaszcza gdy jest się w mniejszości parlamentarnej. Zarządzanie kryzysem wymaga konstruktywnej pracy i do takiej zachęcamy" - napisał w poniedziałek na Twitterze Dworczyk.
Zgodnie z konstytucją Sejm może wyrazić ministrowi wotum nieufności. Wniosek o wyrażenie wotum nieufności może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów. Sejm wyraża wotum nieufności ministrowi większością głosów ustawowej liczby posłów.
