"Kaczyński w drodze po władzę stosuje taktykę Stalina"
- Pani doktor Miecznikowska, czytałem w internecie, że pani zdaniem prezes Kaczyński w drodze po władzę stosuje taktykę Stalina. Może pani powiedzieć, jaką taktykę miała pani myśli? - zapytał politolożkę prowadzący audycję Daniel Passent.
- Odnosiłam się bezpośrednio do teorii gier, która wyróżnia trzy główne taktyki: taktyka Stalina, gdzie nie ma kooperacji, tylko takie trochę dziel i rządź, taktyka Gandhiego, gdzie gracz zawsze próbuje kooperować, i taktyka Pareto, w której się najpierw kooperuje, a potem naśladuje każdy krok przeciwnika. Strategia Stalina prowadzi do tego, że się kończy grę w miarę szybko, ale bywa efektywna z perspektywy partykularnych interesów - objaśniła eksperta.
- Nawet jeśli Jarosław Kaczyński pokazuje, że ma zamiar kooperować w jakiejkolwiek kwestii, to zazwyczaj jest to udawanie. Tak to działa w taktyce Stalina, że się bezwzględnie zawsze stara nie kooperować, lecz iść obraną przez siebie drogą niezależnie od tego, co zrobi druga strona - dodała.
PiS wygrał kolejne wybory i wciąż prowadzi w sondażach, zatem taktyka Stalina bez wątpienia okazała się dla Kaczyńskiego korzystna. Problem w tym, że niekoniecznie jest ona korzystna dla kraju.
- To, co już w tej chwili dzieje po wyborach prezydenckich, politologom może przypominać sytuację krajów, które odchodzą od demokracji na rzecz autorytaryzmu. Najpierw miękkiego, ale zazwyczaj tylko na początku - ostrzegała Mieńkowska-Norkiene.
Opisała charakterystyczny mechanizm, który jej zdaniem widać także w Polsce. - Teoretycznie to suweren wybrał tych ludzi. Bo suweren miał jakiś bardzo konkretny interes: a to 500 Plus, a to trzynaste emerytury itd. Tymczasem ten sam suweren w pakiecie prócz tego, czego oczekuje, dostał rzeczy, których prawdopodobnie wielu wyborców PiS nie zaakceptowało - stwierdziła ekspertka.
Wśród tych rzeczy wymieniła ksenofobię, wspieranie Kościoła katolickiego pieniędzmi podatników, bezkarność polityków i zawłaszczenie telewizji publicznej.
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach