Lewica chce się spotkać z minister Maląg, by wytłumaczyć jej, po co jest konwencja stambulska
Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało w poniedziałek do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Szef MS Zbigniew Ziobro argumentował, że w konwencji znajdują się zapisy "o charakterze ideologicznym", z którymi jego resort się nie zgadza. Zdaniem ministra w dokumencie nie ma żadnych rozwiązań w zakresie ochrony kobiet przed przemocą, których Polska by nie spełniała, a w niektórych obszarach polskie standardy są wyższe niż te przewidziane przez konwencję.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie, że obóz rządzący nie do końca zdaje sobie sprawę, jak ważnym dokumentem w polskim porządku prawnym jest konwencja stambulska.
- Dlatego w imieniu klubu parlamentarnego Lewicy składamy dzisiaj prośbę do minister pracy, rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg o spotkanie, na którym klub Lewicy wytłumaczy pani minister, dlaczego ta konwencja jest tak istotna w polskim porządku prawnym, dlaczego musi pozostać i być cały czas przez rząd implementowana, i wdrażana do naszego prawa - powiedziała wicemarszałek Senatu.
- Nie stawiamy absolutnie żadnych warunków. Prosimy panią minister o spotkanie, dostosujemy się do terminarza pani minister. W każdym momencie, kiedy pani minister zechce się z nami spotkać, my na to spotkanie przyjdziemy. Dzisiaj składamy w tej sprawie oficjalne pismo - dodała Morawska-Stanecka.
Biura poselskie Lewicy mają być centrami dla ofiar przemocy
Posłanka Lewicy Wanda Nowicka dodała, że jest wdzięczna politykom z zagranicy, którzy zabrali krytyczny głos ws. planów wypowiedzenia przez Polskę konwencji stambulskiej. - Lewica chce zaprosić tych przedstawicieli (instytucji europejskich), którzy zabrali w tej sprawie głos, którzy mają tak wiele powiedzenia, dlaczego konwencja jest ważna i powinna być zachowana - powiedziała Nowicka.
Wyraziła też nadzieję, że do Polski przyjedzie sekretarz generalna Rady Europy i spotka się zarówno w przedstawicielami rządu jak i politykami Lewicy.
Rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska zapowiedziała, że Lewica przeznaczy wszystkie swoje biura poselskie na centra kontaktowe dla ofiar przemocy domowej. - W najbliższym czasie rozpoczniemy akcję informacyjną, bo chcemy, żeby te biura były azylem, żeby wszystkie osoby, które stały się w swoim życiu ofiarami przemocy nie bały się do nas przyjść. My w tych biurach, mam nadzieję w całym kraju, będziemy w stanie w sposób kompetentny udzielić pomocy, porad prawnych - zapowiedziała Żukowska.
Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała - w 2015 r.