Sędzia Maciej Nawacki został członkiem Komisji Etyki w nowej KRS. "Takie mamy dziś standardy etyczne"
Komisja do spraw etyki zawodowej sędziów i asesorów sądowych jest komisją stałą przy Krajowej Radzie Sądownictwa. Jej zadaniem, zgodnie z ustawą o KRS, jest przygotowywanie projektów uchwał dotyczących zbioru zasad etyki zawodowej sędziów oraz przestrzegania tych zasad.
We wtorek odbywały się obrady neo-KRS - poszerzano m.in. składy komisji. Do Komisji Etyki dołączył m.in. senator Bogdan Zdrojewski - dostał 19 głosów poparcia, nikt nie wstrzymał się od głosu, nikt nie był przeciw tej kandydaturze. Rada głosowała też nad kandydaturą Macieja Nawackiego, który - jak sam przyznał - sam zgłosił swój akces do komisji. 13 osób było za, 5 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw.
Sprawa wywołała poruszenie w mediach społecznościowych. Pojawiły się pytania, jak zagłosowali przedstawiciele opozycji, Bogdan Zdrojewski i Krzysztof Kwiatkowski. Pytał o to m.in. sędzia Tomasz Krawczyk. I dostał odpowiedź Bogdana Zdrojewskiego.
Senator Krzysztof Kwiatkowski do wielu pytań w tej sprawie, m.in. od reporterki TOK FM na razie się nie odniósł.
Zdaniem sędziego Bartłomieja Starosty, przewodniczącego Forum Współpracy Sędziów, w neo-KRS nie ma już rzeczy, które mogłyby dziwić. - Takie mamy standardy. Myślę, że na sędziach nie robi to już wrażenia. Przyzwyczailiśmy się do tego, że w nowej KRS wszystko jest po prostu na odwrót. Ale myślę, że to wszystko kiedyś minie i że wrócimy do standardów. Do tego, że jeśli ktoś jest zły, to powinien za złe czyny ponieść odpowiedzialność, a jeśli ktoś jest dobry i się wyróżnia, to on może innym osobom, w tym również sędziom, mówić, jakie zachowania są właściwe, a jakie nie - tłumaczy sędzia.
Kim jest Maciej Nawacki?
Prezes sądu w Olsztynie zasłynął m.in. tym, że podarł uchwałę sędziów ze swojego miasta - zrobił to w świetle kamer, z nieukrywaną satysfakcją. Pod koniec kwietnia dostał za to nawet zarzut dyscyplinarny, postawiony mu przez rzecznika dyscyplinarnego z Białegostoku - zarzut naruszenia godności urzędu sędziego.
Sędzia Nawacki wykazał się też w utrudnianiu pracy swojemu koledze - sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi. Prezes wrócił nawet specjalnie z urlopu, by cofnąć delegację Juszczyszynowi, który jechał do Warszawy, do Sejmu, żeby przejrzeć dokumenty w sprawie, którą prowadził. Chodziło, przypomnijmy, o listy poparcia do neo-KRS.
Nie można zapominać, że listy poparcia dla samego Nawackiego budziły i budzą wątpliwości. Sędzia sam publicznie przyznał, że sam się na niej podpisał, a niektórzy sędziowie z Olsztyna - przed głosowaniem - wycofali swoje poparcie dla niego. Ostatecznie więc nie wiadomo, czy Nawacki zdołał zebrać wymagane poparcie pod swoją kandydaturą.
Maciej Nawacki to osoba aktywna na Twitterze. To w ten sposób na bieżąco komentuje i krytykuje tych, którzy np. krytykują zmiany w wymiarze sprawiedliwości, które wprowadza Zjednoczona Prawica.
Poniżej kilka jego wpisów.
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
"Nierozerwalne małżeństwa" Mentzena. Bodnar o promowaniu "poglądów sprzecznych z prawami człowieka"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
We Francji "wiatr sprzyja radykałom". Macron tylko zaciera ręce. "Rząd na to liczy"
- Czy istnieje "piękna śmierć" i co w slangu medycznym oznacza "bilet do nieba"? [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Prokuratura żąda aresztu domowego dla przełożonego Ławry Peczerskiej
- Amerykanie: Xi Jinping nie poparł putinowskiej antyzachodniej koncepcji polityki zagranicznej
- 31-latka z Jarocina wyłudziła ponad 16 tys. zł. Wpadła przez brak jednej drobnej opłaty
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent