Obchody na Westerplatte zorganizuje Gdańsk czy wojsko? "Pies z kulawą nogą się nie odezwał"
Gościem "Wywiadu Politycznego" była Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Roch Kowalski pytał ją o "spór, który prowadzi z rządem w sprawie obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte". Chodzi o lipcową zapowiedź szefa MON Mariusza Błaszczaka, który stwierdził, że w tym roku obchody zorganizuje wojsko, a nie jak do tej pory - władze Gdańska. Zaznaczył, że chodzi mu o nadanie obchodom charakteru uroczystości państwowej i ukrócenie wykorzystywania ich "dla celów politycznych".
- Z nikim nie prowadzę sporu. Kontynuuję tradycję rozpoczętą przez świętej pamięci Pawła Adamowicza 21 lat temu. On był pierwszą osobą, która rozpoczęła celebrowanie o godz. 4:45 i oddawanie hołdu obrońcom Westerplatte, obrońcom polskiego wybrzeża i wszystkim ofiarom II wojny światowej - przekonywała Dulkiewicz. W uroczystościach organizowanych przez Adamowicza udział brali harcerze.
Aleksandra Dulkiewicz deklarowała, że za każdym razem wyciąga rękę, proponuje rozwiązania. - Niestety, powiem to mocno. Mamy w Polsce do czynienia z totalitarnym rządem. Siłą, która wykorzystuje mechanizmy demokratyczne po to, żeby wprowadzić rozwiązania, na których jej zależy - powiedziała w TOK FM.
Jak tłumaczyła, "rząd chce zorganizować obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, mimo że to jest teren Gdańska. I mimo że władze Gdańska już wcześniej wysłały zaproszenia na obchody do prezydenta i ministra obrony". Podkreśliła, że najważniejsze jest to, jak upamiętnić wydarzenia na Westerplatte. - I tutaj zawsze jestem gotowa do współpracy i rozmowy - zaznaczyła.
Chcesz posłuchać, a nie masz Premium? Podcasty możesz odblokować już za 5 zł
Kto upolitycznił Westerplatte?
Roch Kowalski pytał prezydent Gdańska o zarzuty upolitycznienia uroczystości na Westerplatte w przeszłości. - Przypomnę jeden obrazek, sprzed trzech lat. Gdy szefem MON-u był poprzednik ministra Błaszczaka (chodzi o Antoniego Macierewicza - red.). To wtedy całą Polskę obiegły zdjęcia, na których funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej zatrzymuje harcerza w drodze do mównicy - mówiła Dulkiewicz. Chodzi o sytuację z 2017 roku, kiedy to zgodnie z założeniami uroczystości Apel Pamięci miał przeczytać harcerz. Jednak zagrodzono mu drogę i w efekcie apel odczytał żołnierz.
Zapewniła, że na Westerplatte nie słyszała żadnego politycznego wystąpienia. Jej zdaniem prawdziwy powód jest inny i dotyczy zeszłorocznych obchodów. - Rzecz rozchodzi się o wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Franza Timmermansa (wiceszef Komisji Europejskiej, który ostro krytykował rządy PiS - red.), niewiele mediów cytowało jego wystąpienie rok temu. Wszyscy oczekiwali, że będzie atakowało polski rząd, a tak nie było - przypominała. Timmermans na Westerplatte dziękował "bohaterskim Polakom" w imieniu Europejczyków i swoim własnym. - I że gdyby nie postawa polskich żołnierzy, jego ojciec by umarł. Bo jego rodzina została wyzwolona w Holandii przez polskich żołnierzy. Czy to jest polityczne wystąpienie? - pytała prezydent Gdańska.
Roch Kowalski zaś chciał się dowiedzieć, kto zorganizuje tegoroczne obchody - władze miasta czy wojsko. - Napisałam kolejny list do pana ministra (Błaszczaka - red.) i poprosiłam o rozmowę telefoniczną. Pies z kulawą nogą się nie odezwał i nie wiemy, co mamy zrobić. A są dwa tygodnie na przygotowanie tych uroczystości - powiedziała gorzko Dulkiewicz.
Dziennikarz TOK FM przypomniał jeszcze, że PiS w ubiegłym roku przyjęło specustawę o terenie półwyspu, na mocy której przekazało Westerplatte w ręce Skarbu Państwa. Jednak prezydent Dulkiewicz widzi to nieco inaczej - jej zdaniem ustawa ma konkretne zadanie. - Ustawa mówi o inwestycji, czytaj: o budowie miejsca pamięci, muzeum. Czy organizowanie uroczystości jest organizowaniem inwestycji? - odpowiedziała prezydent Gdańska.
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim