Zarząd Platformy Obywatelskiej obraduje. Chodzi o sprawę podwyżek dla polityków

W Warszawie zebrał się zarząd Platformy Obywatelskiej. Władze PO mają dyskutować o kryzysie, jaki wybuchł wokół ustawy o podwyżkach dla polityków.
Zobacz wideo

Sejm przyjął w piątek zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, wiążące ich wysokość z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego. Za przyjęciem nowelizacji obejmującej podwyżki głosowało 386 posłów, przeciw było 33, a 15 wstrzymało się od głosu. Większość posłów Koalicji Obywatelskiej opowiedziała się za zmianami. W poniedziałek lider PO Borys Budka zaapelował do klubu senackiego KO, by odrzucił projekt. Senat stosunkiem głosów 48:45 opowiedział się przeciw podwyżkom.

- Będziemy dyskutować o sytuacji, jaka wydarzyła się między czwartkiem a poniedziałkiem. W piątek rekomendacja dla posłów była do głosowania na "tak", a w poniedziałek dla senatorów była na "nie". Chcę się dowiedzieć, dlaczego tak było - powiedział dziennikarzom przed posiedzeniem zarządu były szef klubu PO Sławomir Neumann. - Myślę, że dowiemy się, czy były w tej sprawie negocjacje i o co chodziło. Nie było wcześniej posiedzenia zarządu krajowego, żeby o tym porozmawiać - dodał.

- Po to jest ten zarząd krajowy, abyśmy uzyskali pełną informację - mówił poseł Czesław Mroczek. - Dzisiejszy zarząd Platformy jest ważny dla całej Koalicji Obywatelskiej, więc informacje, które dzisiaj uzyskamy, a które pojawią się po zarządzie myślę, że w znaczącym stopniu wyjaśnią sytuację nie tylko dla naszych wyborców, ale również dla członków Platformy - dodał Mroczek.

Borys Budka zapłaci stanowiskiem?

Poparcie projektu dotyczącego podwyżek dla polityków wywołało w Koalicji Obywatelskiej niemałe trzęsienie ziemi. Pojawiły się propozycje, by Borys Budka przestał być szefem klubu KO w parlamencie. "Super Express" informował, że w PO trwa dyskusja o tym, iż Budka powinien zrezygnować z przewodniczenia Platformie.

TOK FM PREMIUM