Profesor UW pozywa Przemysława Czarnka za jego homofobiczne wypowiedzi
Prof. Urbanik w swoim pozwie powołuje się na dwie wypowiedzi Przemysława Czarnka. Jedna to cytowane często słowa z kampanii prezydenckiej: "Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją".
Druga wypowiedź zawierała zdanie: "Nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu (a ten z marksizmu) pochodzi z tego samego korzenia, co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców".
- Wypowiedzi Przemysława Czarnka naruszają głęboko moją godność jako osoby nieheteronormatywnej, moje poczucie przynależności do społeczności, moje poczucie bezpieczeństwa w tej społeczności. To są wszystko dobra osobiste. Wypowiedzi mają ewidentnie znamiona homofobicznej mowy nienawiści - mówi nam Jakub Urbanik.
Czytasz? Zacznij SŁUCHAĆ! Teraz możesz zrobić to za 1 zł
W pozwie wskazano, że wypowiedzi posła Czarnka uderzają w godność powoda, wykluczają go ze wspólnoty, antagonizują przeciwko niemu cześć społeczeństwa, obniżają poczucie akceptacji oraz wzbudzają uzasadniony lęk i poczucie zagrożenia.
Pełnomocnik profesora - mecenas Michał Wawrykiewicz z Inicjatywy Wolne Sądy - mówi nam, że do pozwu dołączona jest m.in. opinia językoznawcy. - Konkluzja tej opinii brzmi: "Analizowane wypowiedzi mają charakter homofobiczny, jednoznacznie wykluczający i dyskryminacyjny, a ponadto wprowadzają odbiorców komunikatów w błąd (poznawczy), przedstawiając zagadnienia dotyczące seksualności człowieka niezgodnie z normami naukowymi" - cytuje adwokat. Z opinii wynika też, że wypowiedzi Przemysława Czarnka "bezpośrednio prowadzą do społecznokulturowych napięć i dehumanizacji wybranych społeczności".
Pełnomocnicy profesora chcą, by sąd w tym procesie przesłuchał konkretne osoby, w tym profesorów prawa, antropologów kulturowych i więźnia obozu w Auschwitz-Birkenau.
- Nikt nie może posługiwać się takim językiem. Zwłaszcza zaś nauczyciel akademicki, bo jego podstawowym obowiązkiem jest chronienie swych studentów. Nie wolno mu nikogo wykluczać - mówi Urbanik. Zwraca przy tym uwagę, że jedynym pozytywem całej sytuacji jest to, że dziś - przy nagonce na osoby LGBT - mówi się o prawach tych osób.
- Jeżeli jest jakikolwiek aspekt pozytywny takiej retoryki ludzi obozu władzy w ostatnich latach, to jest to wzrost świadomości konstytucyjnej. Prawa społeczności homoseksualnej i transpłciowej wchodzą do świadomości społecznej. Mamy te same prawa, z tej samej Konstytucji wynikające. To jedyna nadzieja w tej sprawie - dodaje profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Inna pełnomocniczka Urbanika - mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram przekonuje, że "nie można się godzić na dehumanizację żadnej grupy społecznej". - Prawa człowieka nie są przywilejem, arbitralnie przyznawanym według kaprysu władzy. Ciągłe powtarzanie uprzedzeń przyczynia się do pogłębiania szkodliwych podziałów społecznych, polaryzacji oraz do wzrostu postaw nienawiści - dodaje.
Pozwem o ochronę dóbr osobistych przeciwko dr. hab. Przemysławowi Czarnkowi, profesorowi KUL, wykładowcy na Wydziale Prawa i kandydatowi na ministra edukacji i nauki zajmie się Sąd Okręgowy w Warszawie.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy