Przemysław Czarnek komentuje pozew profesora UW: Nie wiem, o co mu chodzi
W piątek w warszawskim sądzie okręgowym pełnomocnicy profesora Uniwersytetu Warszawskiego Jakuba Urbanika złożyli pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Przemysławowi Czarnkowi w związku z jego wypowiedziami dotyczącymi osób LGBT.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl Przemysław Czarnek skomentował sprawę. Poseł, kandydat na ministra oznajmił: "nie znam, nigdy nie widziałem i nigdy nie miałem przyjemności poznać pana Urbanika, więc nie bardzo rozumiem, o co mu chodzi". - Nie interesuje mnie orientacja seksualna. Nie wiem, dlaczego miałaby interesować wszystkich Polaków - dodał.
Pozew Urbanika związany jest m.in. z czerwcową wypowiedzią polityka PiS, która padła na antenie TVP Info, gdy mówiąc o mniejszościach seksualnych, powiedział: "skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją".
Odnosząc się do tych zarzutów, Przemysław Czarnek powiedział, że... nie może już tego słuchać. - Sto razy wyjaśniałem, o co mi chodziło w TVP Info, więc nie ma sensu tego wyjaśniać po raz sto pierwszy. Jeżeli ktoś dalej nie rozumie, to jest jego sprawa - podkreślił.
Pozew przeciwko Czarnkowi dotyczy także jego wypowiedzi dla Radia Maryja z sierpnia 2020 roku: "Nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam" - mówił wtedy były wojewoda lubelski.
Profesor UW chce przeprosin i wpłaty na stowarzyszenie
Jak wyjaśnił pełnomocnik Urbanika, pozew, wraz z żądaniem przeprosin opublikowanych w mediach m.in. w TVN, TVP, dziennikach ogólnopolskich i wpłaty 20 tys. zł zadośćuczynienia na Stowarzyszenie "Miłość Nie Wyklucza" ma na celu "postawić tamę homofobicznym zachowaniom i powiedzieć, że w przestrzeni publicznej nie ma miejsca na tego typu zachowania, ponieważ grozi to wzrostem agresji i nienawiści".
- Wypowiedzi Przemysława Czarnka naruszają głęboko moją godność jako osoby nieheteronormatywnej, moje poczucie przynależności do społeczności, moje poczucie bezpieczeństwa w tej społeczności. To są wszystko dobra osobiste. Wypowiedzi mają ewidentnie znamiona homofobicznej mowy nienawiści - mówił nam sam prof. Jakub Urbanik.
O pozwie prof. UW na antenie naszego radia mówiła mec. Sylwia Gregorczyk-Abram, jedna z pełnomocniczek Urbanika:
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Ujawniono plan opozycji na końcówkę kampanii. Ekspert ma wątpliwości, czy to dobra ścieżka
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu
- Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"