Marta Lempart: Mamy kompletny klincz bezprawia w Polsce i to się ma skończyć. Dość!
Blokady mają się rozpocząć około 16. I będą to, jak mówiła Marta Lempart w Poranku Radia TOK FM, blokady "blokady piesze, rowerowe, jakie tylko możemy zrobić". Kolejnym krokiem ma być środowy strajk. - Skoro Polska nie działa,a nie działa, bo widzimy, że ochrona zdrowia się trzyma wyłącznie na poświęceniu medyczek i medyków, to zatrzymajmy ją na jeden dzień - mówiła rozmówczyni Dominiki Wielowieyskiej. Jak dodała, Strajk Kobiet na piątek planuje "jazdę na Warszawę". - Żeby było nas tyle, że żadna policja nie będzie w stanie nas zatrzymać, ani zagłuszyć - powiedziała.
Dominika Wielowieyska zapytała Martę Lempart o polityczny plan "w związku z orzeczeniem".
- Jakim orzeczeniem? - zdziwiła się liderka Strajku Kobiet.
- Psuedotrybubału - doprecyzowała prowadząca audycję.
- Nie ma czegoś takiego jak orzeczenie, są rozliczne opinie prawników, że to jest oświadczenie pani magister Przyłębskiej - oświadczyła Lempart i dodała, że sama przez cztery lata walczyła też o praworządność i wolne sądy.
Jak zapowiedziała, nawet jeśli PiS znajdzie sposób na to, żeby się wycofać z decyzji TK, to nie oznacza końca protestów. - Chcemy, żeby przestał istnieć ten pseudotrybunał i ten rząd. Dość! - stwierdziła. - Ludzie protestują, bo mamy kompletny klincz bezprawia w Polsce i to się ma skończyć. I to nie jest tak, że poprotestujemy i pójdziemy do domu. Naprawdę większość osób nie ma już nic od stracenia. I to, że my protestujemy w Warszawie, czy we Wrocławiu, czy gdziekolwiek indziej, to jest normalne. To są wielkie, masowe protesty, (...) to znaczy, że to już jest koniec tej historii - podkreśliła gościni Poranka Radia TOK FM.
Lempart stanowczo stwierdziła, że wyjściem z sytuacji nie jest referendum ws. przepisów dot. aborcji. Bo, jak wyjaśniła, od dawna wiadomo, że większość Polek i Polaków chce liberalizacji przepisów - to od lat pokazują sondaże.
Protesty. Narodowcy zrzucili ze schodów kobietę
Dominika Wielowieyska pytała również o stan zdrowia kobiety zrzuconej przez narodowców ze schodów kościoła św. Krzyża w Warszawie.
- Angelika została zrzucona przez Roberta Bąkiewicza, szefa Marszu Niepodległości i jego kolegów. Wyszła już ze szpitala. Napisała, że jest twarda, bo jest z PGR-u i wraca na protesty. Pani, która jest członkinią "Polskich babć", też została napadnięta przez pana Bąkiewicza, zabrał jej flagę. Przy bierności policji została zniesiona ze schodów. W Katowicach narodowcy usiłowali zaatakować protest, ale było ich za mało - opowiadała liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. I dodała, że "na szczęście nie ma w Polsce ty le policji i narodowców, żeby obstawić wszystkie kościoły". - A ten kościół otoczony policją i narodowcami, przestraszony jest symbolicznym widokiem - dodała.
Lempart wyjaśniła też, dlaczego gniew protestujących jest skierowany w stronę Kościoła.
- Co sobie myślą biskupi? Pan Jędraszewski mówił, że nie mógł sobie wyobrazić lepszej wiadomości, pan Gądecki, że jest ucieszony. Przecież tak powiedzieli, że cieszymy się, że będziecie umierać z rozpaczy, że będziecie przerażone. A potem się dziwią, że ludzie mają do nich pretensje - powiedziała liderka Strajku Kobiet.
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
-
Przedsiębiorca rozwija swój biznes z Żabką, czyli jak otworzyć sklep pod szyldem sieci [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"
- "Opozycja może te wybory wygrać, tylko naobiecywała cuda na kiju"
- Zmarł po kąpieli w Bałtyku. "Miał rany na skórze"