Kempa dziękuje Ziobrze za "obronę Ojczyzny przed łajaniem przez Niemców". Premier także doczekał się podziękowań: "Wybitnie zdolny"
Rozstrzygnięcia zawarte na unijnym szczycie budzą duże emocje w kręgach Zjednoczonej Prawicy. Z jednej strony premier Mateusz Morawiecki cieszy się z osiągniętego porozumienia i tego, że do Polski już w niebawem popłyną miliardy z Unii Europejskiej. Z drugiej minister Zbigniew Ziobro gani szefa rządu i grzmi w mediach społecznościowych o zagrożeniu polskiej suwerenności.
Jak podzielona jest koalicja rządowa doskonale obrazują wpisy europosłanek Prawa i Sprawiedliwości.
Kempa: Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki są tacy jak pan
Jako "Polka" i jako "matka" postanowiła podziękować ministrowi Ziobro europosłanka Beata Kempa. W emocjonalnym wpisie zamieszczony w mediach społecznościowych pisze o upokarzaniu Polski i łajaniu jej przez m.in. Niemców.
Premierowi (choć jego nazwisko nie pada tu wprost) wypomina zaś, że "uroczyście oddał suwerenność pod rządy obcych państw". W dodatku - jak czytamy dalej - zrobił to "z uśmiechem, oprawą PR-ową i ku radości tych, którzy nigdy Polski nie mieli w sercu".
Polityczka Solidarnej Polski zaznacza, że "jeszcze Polska nie zginęła, dopóki są tacy jak pan", mając na myśli ministra Ziobrę. Zapewnia, że razem z nim wiernie będzie stać "na straży niepodległości Polski". Nie zapomina również wspomnieć o "przemyśle pogardy", jaki dopaść szefa Solidarnej Polski.
Hołdu dla ministra Ziobry być może pozazdrościła Izabela Kloc, wieloletnia posłanka, a obecnie europosłanka Prawa i Sprawiedliwości. W mediach społecznościowych - zdecydowanie krócej, lecz nie mniej barwnie - postanowiła podzielić się refleksją dotyczącą działań premiera na unijnym szczycie.
Izabela Kloc DAWID CHALIMONIUK
"Wybitnie zdolny i pracowity, skuteczny i uparty, a przy tym niezwykle przyzwoity. Nasz Premier @MorawieckiM!" - napisałam, nie szczędząc emotikonek przedstawiających np. znak zwycięstwa.
Przypomnijmy, Polska i Węgry sprzeciwiały się rozporządzeniu ws. mechanizmu warunkowości (powiązania wypłaty unijnych środków z praworządnością). Premierzy obu państw zapowiadali możliwość zawetowania budżetu UE na lata 2021-2027. Ziobro oraz politycy jego ugrupowania wielokrotnie opowiadali się za zawetowaniem unijnego budżetu. W połowie listopada minister sprawiedliwości stwierdził, że brak weta oznaczałby "całkowitą utratę zaufania do premiera z wszelkimi tego konsekwencjami". Ostatecznie weta nie było, bo Polska i Węgry porozumiały się z państwami UE.