Duda: Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa USA. Budka: Nie ma miejsca na takie wpisy
"Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji" - tak Andrzej Duda odniósł się do wydarzeń, które rozegrały się w środę w stolicy USA.
Do budynku Kapitolu, w którym trwało posiedzenie zatwierdzające głosowanie Kolegium Elektorów, wtargnęli zwolennicy Donalda Trumpa. Doszło do starć z policją, podczas zamieszek wybito część okien oraz zdemolowano drzwi. Jak poinformowała policja, w czasie zamieszek zmarły cztery osoby, w tym kobieta, która została postrzelona w czasie zdarzeń na Kapitolu.
Borys Budka ocenił na antenie TOK FM, że tweet Dudy jest “nic niewznoszący, tak jak nic niewnosząca jest jego polityka”. - Przecież dziś przywódcy europejscy i światowi solidaryzują się z narodem amerykańskim, który dokonał wyboru. I tutaj nie ma miejsca na takie ogólne wpisy, które niczego nie wnoszą - dodał szef Platformy Obywatelskiej.
Rzeczywiście, wielu światowych przywódców dużo ostrzej komentowało wydarzenia w USA niż polski prezydent. Sekretarz generalny NATO i szef Rady Europejskiej określili je mianem "szokujących". Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że "to, co się wydarzyło, nie jest amerykańskie".
"Nigdy nie ustąpimy przemocy ze strony kogokolwiek, kto chce zaszkodzić sprawie demokracji" - oświadczył prezydent Francji Emmanuel Macron.
Byli prezydenci USA o ataku na Kapitol
Były prezydent USA George W. Bush napisał w oświadczeniu, że "sceny chaosu" z Kapitolu "przyprawiają go o mdłości i łamią serce". "Tak kwestionuje się wyniki wyborów w republice bananowej" - stwierdził.
"Historia słusznie zapamięta dzisiejszą przemoc na Kapitolu, wznieconą przez urzędującego prezydenta, który nadal głosi bezpodstawne kłamstwa na temat wyniku legalnych wyborów, jako moment wielkiej hańby i wstydu dla naszego narodu" - napisał Barack Obama.
"Dziś stanęliśmy w obliczu bezprecedensowej napaści na nasz Kapitol, naszą Konstytucję i nasz kraj; była ona napędzana ponad czterema latami toksycznej polityki szerzącej celową dezinformację, siejącej nieufność do naszego systemu i stawiającej Amerykanów przeciwko sobie" - napisał na Twitterze Bill Clinton.
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej