Joanna Mucha dołączyła do ruchu Szymona Hołowni. "PO została w zakleszczeniu w relacji z PiS"
Joanna Mucha początkowo sama pojawiła się na konferencji prasowej. - Nadszedł taki moment, że ja i Platforma jesteśmy w innym miejscu i nikt tu nie jest winny. Nie jest to kwestia jakiejś krytyki, to są po prostu dwie inne drogi - podkreśliła posłanka.
- Oni zostali w zakleszczeniu w relacji z PiS - mówiła. - Ja natomiast myślę o Polsce po PiS, kiedy rządy PiS będą wspomnieniem - dodała. - Marzę o Polsce przyszłości, dlatego zdecydowałam się przyłączyć do projektu politycznego Szymona Hołowni, do Polski 2050 - poinformowała Mucha.
Po tych słowach do Muchy na konferencji prasowej dołączyli Szymon Hołownia, Michał Kobosko i posłanka Hanna Gill-Piątek.
-To dla mnie i dla nas moment szczerej radości, potrzebujemy w ruchu Polska 2050 jeszcze więcej silnych i mądrych osób, potrzebujemy każdego, kto ma dosyć zimowego snu opozycji, każdego, kto będzie gotów do tego, żeby uwierzyć razem z nami, że bycie opozycją to nie państwowa posada, to nie komfort, to dyskomfort i walka - podkreślił.
Jak dodał, rozmawiał z Joanną Muchą od wielu tygodni. - Pokazała mi swój manifest polityczny, przeczytałem go z ogromną satysfakcją, my się po prostu zgadzamy - powiedział Hołownia.
Informacja o przejściu byłej minister sportu pojawiła się we oficjalnie w mediach społecznościowych ruchu Polska 2050.
Pierwsza o transferze Muchy do Polski 2050 poinformowała "Wyborcza".
W poniedziałek swoje przejście do Hołowni ogłosił inny polityk KO, senator Jacek Bury, który jednak nie należał do partii, a był parlamentarzystą pierwszej kadencji.
Wcześniej z ruchem byłego prezentera związała się posłanka Hanna Gill-Piątek, która przeszła do Polski 2050 z Lewicy.
Kim jest Joanna Mucha?
Joanna Mucha zasiada w Sejmie od 2007 roku. Była działaczką Unii Wolności, a w 2003 wstąpiła do Platformy Obywatelskiej.
W latach 2011-2013 była ministrem sportu w rządzie Donalda Tuska. W tamtym czasie zasłynęła z kilku niezbyt fortunnych wypowiedzi. " Kto wybrał drużyny do meczu o Superpuchar Polski?" - miała zapytać ówczesna minister sportu w sprawie piłkarskiego Superpucharu między Legią a Wisłą. Tradycyjnie takie mecze rozgrywa się między mistrzem kraju, a zdobywcą Pucharu Polski.
W styczniu 2020 roku Joanna Mucha chciała wystartować w wyborach na szefa PO, ale finalnie zrezygnowała z tego pomysłu i poparła Borysa Budkę.