Platforma Obywatelska skończyła 20 lat. "Tusk był 7 lat premierem, co jest niepobitym rekordem"

- Tusk uważał i miał rację, że Unia Wolności nie potrafi wyjść poza zamknięty inteligencko-wielkomiejski elektorat i marzyła mu się partia centrowa, które uderzy na polską prowincję i to się udało - w TOK FM przypomniał prof. Antoni Dudek.
Zobacz wideo

20 urodziny obchodzi dziś Platforma Obywatelska. 24 stycznia 2001 roku o godz. 16 działalność rozpoczęła od konwencji w Hali Olivii w Gdańsku

- Platforma wystartowała w bardzo korzystnym momencie, siłą napędową był wynik Andrzeja Olechowskiego w wyborach prezydenckich w 2000 roku. 18 procentowe poparcie i to był ten kapitał założycielski. Do tego doszedł kryzys dwóch formacji założycielskich, na których powstała z Akcji Wyborczej "Solidarność" i Unii Wolności - w "Wywiadzie Politycznym" mówił prof. Antoni Dudek, politolog, historyk.

Nie słuchasz podcastów? To dobry czas, by zacząć. Dostęp Premium za 1 zł!

Jak przypominał, te dwa ugrupowania znalazły się w głębokim kryzysie i z niego już nie podniosły, przede wszystkim dlatego, że do Platformy przeniosło się wielu działaczy, np. Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Jan Maria Rokita.

- Unia Wolności wycięła wszystkich liberałów z kierownictwa i prawie wszyscy, którzy poszli do niej z Kongresu Liberalno-Demokratycznego znaleźli się na marginesie. Poszli za Tuskiem do Platformy Obywatelskiej. To był błąd Bronisława Geremka i jego współpracowników - mówił prof. Dudek. Jak dodał, "Tusk szybko okazał się zręczniejszy od Olechowskiego. Wykorzystał szybko wpływy w terenowym aktywie i Olechowskiego w ciągu kilku lat wypchnął z Platformy."

- Tusk uważał i miał rację, że Unia Wolności nie potrafi wyjść poza zamknięty inteligencko-wielkomiejski elektorat i marzyła mu się partia centrowa, które uderzy na polską prowincję i to się udało - tłumaczył politolog. Platforma poparcie zyskiwała też w miarę kryzysu rządów SLD.

Rosła z wyborów na wybory, aż w 2007 roku przekroczyła próg 40 proc. - Nikt nie rządził Polską tak długo jak Platforma Obywatelska, a sam Tusk był 7 lat premierem, co też jest niepobitym rekordem. Platformą potrafił zawiadywać w trudnych momentach, tak że wychodziło jej to na dobre - zauważył gość Karoliny Lewickiej. 

A jako przykład podał 2007 rok, gdy koalicja rządząca PiS-u z LPR i Samoobroną się rozpadła i Tusk mógł stanąć na czele koalicji z tymi dwiema partiami, ale wolał przedterminowe wybory niż robić z LPR i Samoobroną koalicję. - I po wyborach z PSL-em powstała najbardziej stabilna koalicja rządząca w czasie III RP - zaznaczył prof. Dudek.