Terlecki też sugeruje prokuratorom zmianę pracy. Polityk PiS podziela stanowisko prezydenta Dudy ws. delegowania śledczych
Zastępca Zbigniewa Ziobry - prokurator krajowy Bogdan Święczkowski - oddelegował kilkunastu prokuratorów do jednostek oddalonych o kilkaset kilometrów od domów. To swoiste zesłanie dotknęło tylko śledczych, którzy ne bali się mówić o upolitycznieniu prokuratury lub tych, którzy wszczynali śledztwa ws. działań obecnej władzy.
Prezydent Duda, pytany o oddelegowanie prokuratorów w rozmowie z TVN24, odpowiedział: "w zawodach prawniczych jest tak, że zawód prawniczy można sobie zmienić; jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, są inne możliwości".
Pogląd prezydenta podziela Ryszard Terlecki. Szefa klubu PiS i równocześnie wicemarszałka Sejmu, o wypowiedź Andrzeja Dudy, pytali dziś w Sejmie dziennikarze.
Terlecki ocenił, że "prezydent ma tu jasne stanowisko i je wyraził". Dopytywany, czy je podziela, odparł: "Generalnie tak, oczywiście". - Nie było mowy o lekarzach, tylko o prokuratorach, to jest taka praca. Ja też mógłbym powiedzieć, że wolę pracować w Krakowie, a pracuje w Warszawie - dodał.
Polityk PiS został także poproszony o ocenę słów prezydenta, które padły w piątek w rozmowie z TVN24, gdzie Andrzej Duda podkreślał, że policja w Polsce zachowuje się w niezwykle profesjonalny sposób i "u nas nie ma przypadku, że ktoś zginął w czasie jakichkolwiek zamieszek".
- Często wypadki śmierci są w takich sytuacjach przypadkiem. Szczęśliwie w Polsce takiego przypadku nie było i trzeba się z tego cieszyć. Oczywiście policja działała bardzo profesjonalnie i zgodnie z przepisami - powiedział Terlecki.
Bielan: Prokuratorzy nie powinni ujawniać swoich poglądów politycznych
- Ewidentnie mamy do czynienia z grupą prokuratorów, która od dłuższego czasu ujawnia swoje poglądy polityczne. Każdy jakieś poglądy ma, również urzędnik państwowy, ale nie powinien ich ujawniać - tak z kolei Adam Bielan komentował w TOK FM sprawę wysyłania prokuratorów w delegacje do odległych jednostek.
Zdaniem polityka Zjednoczonej Prawicy "nie powinno być wrażenia, że prokurator jest zaangażowany po którejś ze stron politycznych, a z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku prokuratorów, którzy kiedyś pełnili wysokie funkcje, a dziś je stracili".