Chodzi o osoby, które - decyzją prokuratora krajowego - praktycznie z dnia na dzień zostały delegowane do pracy w prokuraturach odległych o kilkaset kilometrów od ich domów. Dla przykładu prokurator Katarzyna Szeska została delegowana z Warszawy do Jarosławia – 324 km od miejsca zamieszkania, prokurator Daniel Drapała został delegowany z Wrocławia do Goleniowa – 411 km od miejsca zamieszkania, a prokurator Ewa Wrzosek z Warszawy do Prokuratury Rejonowej w Śremie, 310 km od Warszawy. W ich sprawie interweniuje m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich.
Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" chce wesprzeć swoich kolegów, stąd pomysł na wysyłanie kartek. Jak mówi prokurator Piotr Antoni Skiba, to kontynuacja akcji, która była prowadzona już wcześniej, gdy z Krakowa do Wrocławia delegowano prokuratora Mariusza Krasonia. - Wtedy akcja spotkała się z bardzo dużym odzewem i z relacji samego pana prokuratora wynikało, że kartki, które były wysyłane praktycznie z całego świata - przynosiły mu bardzo dużo otuchy w tym trudnym dla niego momencie - mówi prokurator Skiba.
Na kartce ze słowami wsparcia można nakleić znaczek z Władysławem Bartoszewskim i jego słowami "Warto być przyzwoitym". A adresy, na które można te kartki wysyłać - znajdziemy na profilu Stowarzyszenia "Lex Super Omnia" na Facebooku i na Twitterze. Wsparcie dla akcji wyrażają też inni prawnicy, m.in. sędziowie czy Inicjatywa Wolne Sądy.
Tymczasem w niedzielę mocne stanowisko przyjęło 25 sędziów Trybunału Konstytucyjnego - chodzi o zastraszanie sędziów i prokuratorów przez władzę polityczną. "Narasta ograniczanie gwarantowanej ustawowo niezależności prokuratorów, zbyt słabej, by chronić ich przed represjami. Kierowanie prokuratorów na delegacje w miejscowościach odległych od miejsca ich zamieszkania odbywa się w okolicznościach mających znamiona szykan. Niesmak budzi ostatnia, nacechowana pogardą, wypowiedź Prezydenta RP o prokuratorach" - czytamy w oświadczeniu, pod którym podpisali się m.in. sędziowie Stanisław Biernat, Ewa Łętowska, Lech Garlicki, Wojciech Hermeliński, Andrzej Rzepliński i Andrzej Zoll.
