PO zaapelowała o współpracę. I ściągnęła sobie na głowę krytykę ze wszystkich stron. "Trzeba było chociaż SMS napisać"

Po konferencji prasowej PO szybko posypała się krytyka. I z lewa i z prawa. Krytyka ze strony Zjednoczonej Prawicy to standard. Ale PO dostała też po głowie od wszystkich, z którymi chce współpracować. "Niepokoi mnie planowanie małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka. Trudno mówić o poważnym związku, gdy dowiadujesz się o nim z YouTube'a" - skomentował na Twitterze Szymon Hołownia.
Zobacz wideo

Borys Budka i Rafał Trzaskowski na wspólnej konferencji zaproponowali stworzenie "Koalicji 276", bo tyle głosów potrzeba, by nie obawiać się prezydenckiego wetowania. PO zaproponowała współpracę oraz zapowiedziała, co chce zmieniać. Od poniedziałku zacznie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o likwidacji abonamentu RTV oraz TVP Info.

Problemem w realizacji tych wszystkich planów może być to, że adresaci najważniejszego apelu Platformy... nie kryją zdziwienia.

- Borys Budka, zamiast zająć się swoją partią, chce pozbierać do gromady inne partie opozycyjne i zmusić do podporządkowania się - skomentował poseł PSL Marek Sawicki.

"A zatem Koalicja proponuje kolejną koalicję. Z jednej strony naprawdę cieszę się, że przebudziliśmy opozycję z zimowego snu. Z drugiej niepokoi mnie planowanie małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka. Trudno mówić o poważnym związku, gdy dowiadujesz się o nim z YouTube'a" - napisał na Twitterze Szymon Hołownia.

Ruch Hołowni, jak pokazują ostatnie sondaże, zajmuje drugie miejsce wśród partii opozycyjnych i może liczyć na kilkanaście procent głosów w wyborach.

A gdzie zgoda na wykorzystanie loga Lewicy?

Zaskoczona pomysłem PO jest też Lewica. "Nie wcielaj nas na siłę do KO, przyjdź pogadać o współpracy" - napisała na TT - do Borysa Budki - posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Polityczka zwróciła też uwagę, że podczas konferencji PO pojawiło się logo Lewicy, a nie jest pewne, czy Platforma z kimkolwiek to uzgodniła.

"Trzeba było chociaż SMS napisać i zapytać czy możesz użyć logo @Lewica" - czytamy.

Tradycyjnie krytycznie o PO wypowiada się PiS. Radosław Fogiel na specjalnej konferencji prasowej stwierdził, że w wystąpieniach Budki i Trzaskowskiego nie padło nic, co byłoby ważne dla Polaków.Zdaniem wicerzecznika Prawa i Sprawiedliwości, cała konferencja była podyktowana wyłącznie strachem przed  rosnącym poparciem dla Hołowni.

- Trzeba było zwrócić się do własnego elektoratu z przypomnieniem, że wciąż jesteśmy i z zapewnieniem, że ciągle chcemy walczyć o władzę. Ale nie wiem, czemu wszyscy musieliśmy to oglądać. Bo ze spraw ważnych dla Polaków nie było tam nic - ocenił.

Wicerzecznikowi wtórowała Olga Semeniuk. Wiceminister rozwoju przekonywała, że najlepiej o jakość obecnych rządów świadczy skala pomocy, jaką skierowano do  przedsiębiorców, którzy ucierpieli w wyniku lockdownów.

- Ponad 180 mld złotych zarówno w tarczach branżowych, jak i tarczach antykryzysowych, które przygotowywaliśmy od marca ubiegłego roku. Uratowaliśmy ponad sześć milionów miejsc pracy - wyliczała należąca do Solidarnej Polski Semeniuk.

Jeszcze przed wystąpieniami Budki i Trzaskowskiego politycy PiS uruchomili stronę internetową zawierającą, jak twierdzą, prawdziwy program PO, składającą się z cytatów polityków Platformy między innymi o likwidacji 500 plus, przyjmowaniu uchodźców i podnoszeniu wieku emerytalnego.

TOK FM PREMIUM