KO składa zawiadomienie do prokuratury na ministra Niedzielskiego. "Zaprosił tego groźnego wirusa do Polski"
O złożeniu przez Koalicję Obywatelską zawiadomienia do prokuratury poinformowali w środę na konferencji prasowej w Sejmie posłowie: Marcin Kierwiński i Krzysztof Piątkowski. Kierwiński ocenił, że gdy wszyscy mówili, że trzeba szykować się na trzecią falę pandemii i że będą nowe odmiany wirusa, może znacznie bardziej agresywne, "rząd znowu zaspał".
- I ta niefrasobliwość rządu, ten brak przewidywania, ten chaos i bałagan, to jest coś, z czego trzeba wyciągać wnioski, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło - powiedział poseł KO.
Podkreślał, że zawiadomienie do prokuratury składają nie po to, by kogokolwiek rozliczać, bo - jak dodał - "czas na rozliczenia tego, co zrobił rząd PiS przyjdzie później". - Składamy go, żeby dać jasny sygnał, że nie będzie zgody na zaniechania i PR. Musi być realna walka z pandemią. Tego Polacy mają prawo oczekiwać od własnego rządu, od własnego premiera i od ministra zdrowia - mówił Kierwiński.
Powrót Polaków z Wielkiej Brytanii
Poseł Piątkowski podkreślił, że w grudniu ubiegłego roku premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił informację o nowym bardzo poważnym zagrożeniu, jakim jest nierozpoznana wcześniej odmiana koronawirusa. - I większość krajów europejskich wówczas zareagowała natychmiast, zamknęła swoje granice, zlikwidowała połączenia lotnicze z Wielką Brytanią i wprowadziła obowiązkowe badania. Tak postąpiła większość krajów europejskich, tylko nie rząd polski - zaznaczył polityk KO.
Podkreślił, że "rząd Zjednoczonej Prawicy postanowił czekać całe sześć dni na reakcję i dopiero po sześciu dniach zakazał lotów". - Do tego czasu zdążyło przylecieć do kraju wielu Polaków z wydatną pomocą narodowego przewoźnika. Minister Niedzielski podjął decyzję, aby te osoby, które przybywały do Polski nie poddać obowiązkowym badaniom i też nie objął ich obowiązkową kwarantanną. Więc zaprosił tego groźnego wirusa do Polski - ocenił Piątkowski.
I właśnie dlatego - dodał - złożymy w najbliższym czasie ten wniosek do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. - Mamy nadzieję, że to nauczy odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych - podkreślił poseł KO.
PiS broni ministra
Wiceszef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) podkreślił w rozmowie z PAP, że jasnym jest, że część tego wirusa pewnie przetransportowano z Wysp Brytyjskich polskimi samolotami. - Ale zdecydowana większość przyszła do nas całkiem innymi drogami - ocenił.
Według niego każdy ma prawo złożyć doniesieni do prokuratury. - Ale udowodnienie tego będzie wyjątkowo trudne, a wręcz niemożliwe, bo jest oparte na fake newsach i na jakimś tam kreatywnym myśleniu tych, którzy się na sprawach rozwoju epidemii nie znają - podkreślił Piecha.
Kilka dni temu resort zdrowia informował, że w takich województwach jak warmińsko-mazurskie, małopolskie czy mazowieckie ok. 90 proc. wszystkich dodatnich przypadków koronawirusa to jest mutacja brytyjska. - W skali całego kraju to jest prawie 80 proc. wszystkich przypadków - powiedział wiceminister Waldemar Kraska.
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
Co Kaczyński zrobi po marszu 4 czerwca? Frasyniuk o możliwym "nokautującym ciosie"
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Prezydent "jest klaunem ośmieszającym społeczeństwo". Orędzie nie poprawiło jego wizerunku
-
Nowa "wrzutka wyborcza" PiS z emeryturami. Ekspertka odsłania kulisy. "W strachu przed strajkami"
- Startuje cross-border.pl - KIG i Amazon pilotują eksport polskich MŚP
- "Niemiecki geniusz" w serialu, czyli (znowu) o aktorze w kryzysie
- Franciszek po operacji. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża
- "Nie wiedzieli, co kradli". Z pociągu zniknęły cztery skrzynie z amerykańską amunicją, która miała trafić do Ukrainy
- Kolejny "występ" Adama Glapińskiego. Jak co miesiąc. O czym mówił szef NBP?