Zjednoczona Prawica chyli się ku upadkowi? "Gowin ma jeden atut, który jest podstawą jego wpływu"
W ostatnich dniach wicepremier i szef Porozumienia Jarosław Gowin coraz częściej i głośniej mówi o problemach Zjednoczonej Prawicy. W wywiadzie dla "Super Expressu" w czwartek stwierdził na przykład, że różnice między koalicjantami przekroczyły masę krytyczną, ale można jeszcze z tej drogi zawrócić. - Albo się porozumiemy, albo w ciągu roku czekają nas wcześniejsze wybory - stwierdził.
Sytuację w koalicji komentował w "Wywiadzie politycznym" w TOK FM prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Przyznał, że określenie "Zjednoczona Prawica" staje się coraz bardziej ironiczne, biorąc pod uwagę napięcia między koalicjantami. W ocenie politologa zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Porozumienie wykorzystały już we wzajemnej walce wszelkie mniejsze działa i teraz zostało im wytoczenie tylko tych dział "wagi ciężkiej".
- Jarosław Gowin ma jeden atut, który jest podstawą jego wpływu na sytuację w koalicji. Mianowicie może próbować porozumieć się z opozycją i zastosować konstruktywne wotum nieufności - ocenił politolog. Jego zdaniem, nie jest to perspektywa nazbyt realistyczna, ale nie jest też fantazją.
Czytasz? Zacznij SŁUCHAĆ! Teraz możesz zrobić to za 1 zł
Z drugiej strony profesor podkreślił, że Jarosław Kaczyński może próbować przekonać swoje zaplecze do doprowadzenia do wcześniejszych wyborów, a te - w ocenie Chwedoruka - byłyby "początkiem końca kariery Gowina".
Gość TOK FM zwracał jednak uwagę, że przyspieszone wybory byłyby niezwykle kosztowne dla wszystkich członków obecnej koalicji i raczej jest to scenariusz mało prawdopodobny. Pytany z kolei o rząd mniejszościowy - przewidywał, że przy obecnym układzie sił w Sejmie i wraz ze sprzyjającym prezydentem taki rząd "mógłby istnieć dosyć długo".
Koalicja bez Solidarnej Polski?
O rządzie mniejszościowym mówił też pierwszy gość "Wywiadu politycznego" Zbigniew Girzyński. Poseł Prawa i Sprawiedliwości bardziej zwracał jednak uwagę na konflikt jego partii z Solidarną Polską, która nie chce poprzeć Funduszu Odbudowy.
Takie stawianie warunków przez koalicjanta irytuje Jarosława Kaczyńskiego, dlatego w Prawie i Sprawiedliwości pojawiają się głosy o pozbyciu się Solidarnej Polski z koalicji. - Być może rozwiązaniem bardziej zdrowym i uczciwym byłoby pozbycie się tych koalicjantów, którzy będą się skrajnie nielojalnie zachowywali w przypadku głosowania programu odbudowy - powiedział sam Girzyński.
Słuchaj całej rozmowy ze Zbigniewem Girzyńskim: