Wybory prezydenta Rzeszowa. Koalicjanci PiS zwierają szyki. Kandydat Porozumienia poparł Warchoła
Zaplanowane na 9 maja wybory prezydenta Rzeszowa pokazały, jak podzielona jest Zjednoczona Prawica. Swoich kandydatów zgłosiły wszystkie ugrupowania, które tworzą koalicję rządową.
Dziś oficjalnie na zrezygnowanie z walki o prezydenturę zdecydował się reprezentujący Porozumienie Gowina - Waldemar Kotula. O takim kroku spekulowały już wcześniej media. Rezygnując, Kotula poparł Marcina Warchoła, jednego z najbardziej znanych polityków Solidarnej Polski.
O swojej decyzji Kotula poinformował o tym na wspólnej z Warchołem konferencji prasowej. Obecni byli na niej także wicemarszałek województwa podkarpackiego Stanisław Kruczek z Porozumienia oraz były prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
Rządzący Rzeszowem od 2002 r. Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, jak przeszedł COVID-19. Zgodnie z opublikowanym rozporządzeniem premiera przedterminowe wybory w mieście odbędą się 9 maja.
Kandydują m.in. popierana przez Prawo i Sprawiedliwość wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, proponowany i konsekwentnie wspierany w trakcie kampanii przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, były współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek - popierają go m.in. PO, Lewica, PSL i Ruch Polska 2050 oraz poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Z ubiegania się o stanowisko prezydenta Rzeszowa zrezygnował były poseł Kukiz'15 Maciej Masłowski, który w poniedziałek poparł kandydaturę Marcina Warchoła na tę funkcję.