- Bardzo trudno mi uwierzyć w to, co PiS obiecuje, bo jak dotąd to PiS zlikwidował najlepszy program mieszkaniowy, jaki był, czyli Mieszkanie dla Młodych. Z niego skorzystało 250 tys. młodych rodzin - mówiła Marzena Okła-Drewnowicz PO, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny w Programie Specjalnym TOK FM o Nowym Polskim Ładzie, który zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość.
- Kiedy słyszę o emerytach, to jest mi przykro i bardzo mnie to dziwi, że PiS nie widzi drastycznego wzrostu emerytów, którzy pobierają emerytury głodowe. Za naszych rządu emerytów było 76 tys., ale dziś jest to 310 tys. PiS dla tych osób nie ma żadnego rozwiązania - dodawała posłanka.
Odniosła się również do obietnicy emerytury bez podatku do 2,5 tys. złotych. - Dlaczego PiS, wtedy, kiedy my takie propozycje ustaw dotyczące emerytur bez podatków składaliśmy, w pierwszym czytaniu głosował za odrzuceniem tych projektów? - pytała i stwierdziła, że to, co usłyszała dziś, jest "dużą hipokryzją".
Przyznała też, że niepokoi ją, że propozycje związane z opodatkowaniem uderzą głównie w samozatrudnionych. - Osoby pracujące na umowę o pracę zyskają i to dobrze, ale równocześnie stracą ci, którzy dokonują wysiłek tworzenia dochodu narodowego brutto i płacenia podatków, z których to inni tak naprawdę korzystają. Nie dość, że oni na tym nie skorzystają, a stracą, bo będą więcej opodatkowani - przekonywała Okła-Drewnowicz na antenie TOK FM.
- Mam wrażenie, ze ten Nowy Ład zmierza do tego, ze wchodzimy w głęboki PRL. Gdy słyszałam ciągle o tych klasach, przypominały mi się czasy głębokiego socjalizmu, PRL-u z podręczników od historii - dodawała. Jak zaznaczyła, "PiS wspiera nie tych, którzy mają mniej, ale te grupy i klasy, które są ich żelaznym elektoratem". - Ten ład jest skrojony pod własnych wyborców - podsumowała.
