Porozumienie Gowina murem za Wiąckiem. Czy PiS zbierze większość potrzebną do tego, by wygrała Staroń?
W piątym już sejmowym głosowaniu ws. wybory Rzecznika Praw Obywatelskich posłowie i posłanki głosować będą na senator niezależną Lidię Staroń, popieraną przez PiS oraz Solidarną Polskę i prawnika prof. Marcinem Wiąckiem, którego kandydaturę wspierają kluby KO, Lewicy i KP-PSL, a także koła: Polska 2050 i Polskie Sprawy. Kandydaturę Wiącka ma też od początku poparcie większości polityków Porozumienia Jarosława Gowina.
Wicepremier w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce ponownie dziś zadeklarował poparcie dla Wiącka. - Mówiłem o tym wielokrotnie - i ja, i ogromna większość, być może wszyscy posłowie Porozumienia poprzemy prof. Marcina Wiącka - powiedział Jarosłw Gowin.
Zaznaczył przy tym, że w Porozumienia nie ma czegoś takiego jak dyscyplina partyjna i zresztą - jak dodał - nie wszyscy posłowie Porozumienia są członkami partii.
Gowin mówił, że w weekend politycy Porozumienia spotkali się na wyjazdowej naradzie, na której poruszany był m.in. temat głosowania nad kandydatami na RPO. - Wszyscy posłowie obecni na tym spotkaniu, ogromna większość, zadeklarowała głosowanie nie prof. Wiącka - przekazał.
Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu ub. roku upłynęła kadencja rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara.
Decydujący głos ws. wybory RPO ma Senat. Do tej pory senatorki i senatorowie opozycji odrzucili kandydatów PiS, którzy wygrali głosowania w Sejmie: Piotra Wawrzyka i Bartłomieja Wróblewskiego.