Abp Jędraszewski na Wawelu: To nasz obowiązek dziękować Bogu za braci Kaczyńskich
Wczoraj przypadła 72. rocznica urodzin prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Jarosława Kaczyńskiego. 18 czerwca to także miesięcznica pogrzebu na Wawelu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
Tradycyjnie już tego dnia na Wawelu zjawili się - poza najbliższą rodziną: córką i bratem nieżyjącego prezydenta - najbardziej znani politycy PiS. Byli m.in. Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, Ryszard Terlecki, Joachim Brudziński, ale też prezes TVP Jacek Kurski. Jak relacjonuje krakowska "Gazeta Wyborcza", "uwagę przykuwała małopolska kurator Barbara Nowak". "Z plakietką z napisem 'organizator' i krótkofalówką stała przed wawelską katedrą, przyglądając się osobom wchodzącym do świątyni" - czytamy.
Mszę odprawił metropolita krakowski. - To wątek bardzo osobisty. Ale my wszyscy jako wspólnota Kościoła mamy prawo, by dziękować za to życie pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pana prezesa w kategoriach ludu Bożego, który cieszy się, że w nim od tylu lat są, żyją takie osoby. To nasz obowiązek dziękować Bogu za nich. Mamy także obowiązek dziękowania za dar ich życia dla Polski – mówił abp Marek Jędraszewski. "Po czym przywołał słowa hymnu z XIII w. Wincentego z Kielczy 'Gaude Mater Polonia, prole fecunda nobili' (z łac. 'O ciesz się, Matko Polsko, w sławne potomstwo płodna!')." - informuje "Wyborcza".
-
U wojewody lubelskiego nowe umowy i awanse. "Ludzie są wściekli"
-
Więzień na plebanii. "Księża go porzucili" i nazywają "ciężarem"
-
Wielki odwrót od pracy zdalnej. Co może przyhamować pęd prezesów do ściągania pracowników do biur?
-
"Czy pani ma okres?!". Klient przed świętami zmienia się w potwora
-
Twój kolejny samochód może być chiński. Ceny robią wrażenie
- Miłosz Kłeczek nie wytrzymał na wizji. Zrugał senatora. "Łapy precz"
- "Grozi nam głód na niespotykaną skalę". Jak uniknąć katastrofy?
- Pismo ze szpitala było "w drodze" przez miesiąc. Z niemowlakiem mogło stać się wszystko
- Michał Rachoń znika z kolejnej anteny. Nie on jedyny
- Poruszający apel Ołeny Zełenskiej. "Jeśli to zrobimy, umrzemy"