Kto następcą Adama Bodnara? Opozycja może znów głosić kandydaturę prof. Wiącka
Przed tygodniem Senat odrzucił kandydaturę Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Do 2 lipca można zgłaszać kandydatów do szóstego już podejścia do wyboru RPO.
Z nieoficjalnych ustaleń PAP wynika, że opozycja może znów zgłosić kandydaturę prof. Marcina Wiącka, który nieznacznie przegrał ze Staroń głosowanie w Sejmie. Kandydaturę Wiącka poparli wtedy posłowie i posłanki KO, Lewicy, PSL, koła Polska 2050 i Polskie Sprawy oraz część polityków Porozumienia Jarosława Gowina.
- Będziemy na pewno aktywni w tym procesie zgłaszania kandydata, tak jak byliśmy aktywni wcześniej. Będziemy szukać rozwiązania, warto, żeby też rządzący usiedli do rozmów w tym temacie - powiedział PAP prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, prof. Wiącek jest "w gotowości" do ewentualnego ponownego kandydowania na RPO. -0 Jest do tego przygotowany, będziemy o wszystkim informować" - podkreślił szef ludowców.
Gotowość do rozmów na temat wspólnego kandydata deklarują też szefowie klubów: KO i Lewicy. - Będziemy dyskutować o tej sprawie na Kolegium Klubu. Rozważamy kilka możliwości - powiedział PAP przewodniczący klubu KO Cezary Tomczyk. Potwierdził, że jedną z opcji jest wspólny kandydat opozycji.
- Jesteśmy jeszcze przed decyzjami, ale jesteśmy też otwarci na rozmowy z opozycją - zadeklarował szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Nieoficjalnie od polityków KO można usłyszeć, że rozmowy na temat wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich będą się toczyć w najbliższych dniach; w grę wchodzi m.in. ponowne wystawienie prof. Wiącka.
Kto nowym RPO?
Na razie nie wiadomo, kogo na stanowisko RPO zaproponuje PiS. - Mamy tydzień, na razie nic nie wiadomo - powiedział PAP szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast.
Parlament już pięciokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę obecnego RPO Adama Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką na ten urząd była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, zgłoszona wspólnie przez KO, Lewicę i Polskę 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym i piątym razem - Senat nie zgodził się, by urząd RPO objęli - powołani na to stanowisko przez Sejm: najpierw poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, a ostatnio - senator Lidia Staroń.
Adam Bodnar musi opuścić stanowisko RPO do 15 lipca,nawet jeśli nie będzie wybrany następny rzecznik. To skutek decyzji Trybunału Konstytucyjnego, którym kieruje Julia Przyłębska.
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
-
Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Moc światła na Piotrkowskiej w Łodzi. To największe takie wydarzenie roku
- "Pudełko na buty" w centrum Warszawy skrywa nie jeden sekret. "Odpowiedź na instagramerskie potrzeby"
- Co dalej w Polsce z węglem? "Możemy być zieloną wyspą, nie brunatną plamą na mapie Europy"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"