Jak Donald Tusk PO mebluje. Nowe (stare) stanowisko dla Borysa Budki

Powrót Donalda Tuska przyniesie zmianyna ważnych stanowiskach. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Borys Budka ma zostać nowym szefem klubu Koalicji Obywatelskiej w miejsce Cezarego Tomczyka. Bo "Donald Tusk chce mieć zaufanego człowieka w Sejmie". Budka był już - przypomnijmy - szefem klubu KO, po wyborach w 2019 roku.
Zobacz wideo

Na razie Donald Tuska rozmawia z działaczami PO i koalicjantami, którzy tworzą sejmowy klub KO. Ale - jak informuje "Gazeta Wyborcza" - były premier pomysł na pierwsze zmiany już ma.

"Dziś Budka jest wiceprzewodniczącym PO, Tusk nazywa go 'najbliższym współpracownikiem, zaufanym'.  I, jak słyszymy od ludzi byłego lidera partii, to właśnie jemu za kilka tygodni ma przypaść rola 'tego, który ma odpowiadać za Sejm'.  – Donald Tusk zajmie się sprawami strategii, Budka będzie dbał o parlamentarne zaplecze – mówi jeden z naszych rozmówców. Dodaje, że to 'praktycznie przesądzone'. Jego kolega dorzuca: – Tusk i Budka będą jeszcze rozmawiać na ten temat" - czytamy w "Wyborczej".

Gazeta przypomina, że Budka nie był dobrze oceniany przez posłanki i posłów za pracę na stanowisku szefa klubu. Jego powrót oznaczać będzie degradację dla Cezarego Tomczyka, który należy do stronników Rafała Trzaskowskiego.

"- Wiemy, że Budka ma obietnicę od Tuska, ale szefa klubu wybiera się w głosowaniu. Oczywiście rekomendacja Tuska to atut, ale pamiętamy klub z czasów Budki i nie jest to dobre doświadczenie – słyszymy od polityka PO" - informuje "GW".