W Senacie o "lex TVN". Puszczają fragmenty "Wiadomości" TVP z Tuskiem mówiącym po niemiecku
W Senacie zorganizowano debatę pod nazwą "Kneblowanie Demokracji". Organizatorem była Koalicja Obywatelska, a udział w dyskusji prócz polityków, wzięli prawnicy, medioznawcy i eksperci rynku medialnego.
Posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska oceniła na początku dyskusji, że sam fakt pojawienia się projektu nowelizacji ustawy medialnej - zwanego "lex TVN" - w takim kształcie jest skandaliczny, niezależnie, czy trafi on do dalszych prac. - Ta operacja z media to jest ostatni akord wytrącania zębów wszystkim instytucjom i procedurom państwa demokratycznego - wskazywała.
W trakcie debaty odtworzono też fragment poniedziałkowych "Wiadomości" TVP. Było w nich dziewięć materiały, w tym trzy o Platformie Obywatelskiej, a dwóch pojawił się Donald Tusk, także mówiący po niemiecku. To jeden z motywów, które najczęściej - z lubością - przypominane są w najważniejszym programie informacyjnym TVP.
- Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to, do czego ma doprowadzić ta ustawa i do czego od lat prowadzą "Wiadomości", to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokracji - podkreślił Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego.
Seweryn Blumsztajn, dziennikarz związany z "Gazetą Wyborczą", alarmował, że PiS posuwa się coraz dalej w zawłaszczaniu środków masowego przekazu. - Bez wolnych mediów nie będzie demokracji, bo wolne media są jej tlenem, a PiS, jak wiadomo, ma kłopoty z kupowaniem respiratorów - mówił Blumsztajn.
Ważą się losy projektu
Tymczasem nadal nie wiadomo, czy projekt będzie nadal procedowany w Sejmie. Pierwotnie planowano to na środę. Po południu na Nowogrodzkiej zbiera się Prezydium Komitety Politycznego PiS. - Będziemy rozmawiać m.in. o zmianach w tzw. ustawie medialnej; zdecydujemy czy rozpatrywać je teraz, czy nie - zapowiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Dopytywany, czy PiS ma wątpliwości co do projektowanej nowelizacji, odpowiedział: "Nie, nie mamy wątpliwości". - Zdecydujemy czy teraz, czy nie - powiedział Terlecki.
Z kolei zapytany, co skłania do tego, aby projekt pojawił się w Sejmie w środę, a co decyduje, aby zająć się nim później, Terlecki odpowiedział, że "jest trochę głosowań". - Nie chcemy, żeby Sejm trwał dwa dni, tylko jeden - musimy się zmieścić w tym jednym dniu, a zaczyna się dopiero o 11.30, więc nie mamy dużo czasu - stwierdził.
Na uwagę, że Porozumienie postawiło ultimatum ws. tzw. "lex TVN", Terlecki odparł: "Jakie ultimatum?". Dopytywany, czy lider Porozumienia Jarosław Gowin w tej sprawie "wymięknie" w ostatniej chwili, polityk PiS odpowiedział: "Nie, nie wymięknie, tylko lubią występować w telewizji, więc opowiadają różne rzeczy".
Protesty w cały kraju
We wtorek kilkanaście formacji i stowarzyszeń, m.in. Komitet Obrony Demokracji, Akcja Demokracja, Grand Press Found, Ogólnopolski Strajk Kobiet i środowiska prawnicze organizuje w blisko 80 miastach Polski manifestacje w obronie TVN i niezależności mediów. Ich start zaplanowano na godz. 18. Największa demonstracja spodziewana jest przed Sejmem - uczestniczyć mają w niej m.in. parlamentarzyści głównych sił opozycyjnych.
Przeciwko zaproponowanym przez PiS zmianom protestują Amerykanie. W zeszłym tygodniu najpierw grupa tamtejszych senatorów, a później kongresmenów ostrzegła Polskę przed ograniczaniem wolności mediów. "To prawo, jeśli zostanie przyjęte, stanowiłoby dyskryminację przeciwko spółkom spoza UE i prawdopodobnie zmusiło do wyjścia z Polski ważnego inwestora z USA zatrudniającego kilka tysięcy osób" - oświadczyli amerykańscy senatorowie. "Jakakolwiek decyzja, by wcielić to prawo w życie może mieć negatywne konsekwencje dla obronnych, biznesowych i handlowych relacji" - dodali, apelując o zastanowienie się przed działaniem mogącym mieć wpływ na relacje USA i Polski.
O co chodzi w "lex TVN"
Projekt noweli zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego. Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, ma bowiem skłonić amerykańskiego udziałowca koncernu, firmę Discovery do sprzedaży akcji i wycofania się z inwestycji na polskim rynku medialnym.
Posłuchaj podcastu!
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
Jaka będzie przyszłość Dudy po "lex Tusk"? "Z pieczątką PiS na czole będzie chodził do końca życia"
-
Na świecie zaczyna brakować ziemniaków. W Australii wprowadzono reglamentację na frytki
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- Takiego spadku cen gazu Europa dawno nie widziała. Ulgi portfelom to jednak nie przyniesie
- MSZ odpowiada Amerykanom w sprawie "lex Tusk". W komunikacie mowa jest o "nadinterpretacji"
- EKF na nowe czasy
- Krzysztof Dymiński zaginął. Policja apeluje o pomoc. "Miał na sobie ciemne spodnie i czarne sneakersy"
- Komfort życia mieszkańców, korzyści dla lokalnej społeczności. Echo Investment coraz bliżej zakończenia inwestycji na Ursynowie