- Zgodnie z zapowiedzią dziś na posiedzeniu Rady Ministrów omawialiśmy ataki antyszczepionkowców na punkty szczepień oraz kierowanie gróźb wobec personelu medycznego. Premier zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną jak funkcjonariuszy publicznych - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.
Decyzja ma związek z powtarzającymi się atakami na punkty szczepień.
Ofensywa antyszczepionkowców
Od kilku tygodni obserwujemy coraz większą aktywność przeciwników szczepień. Nie boją się oni uciekać do bezpośrednich ataków na punkty szczepień (np. w Grodzisku Mazowiecki), a na do podpalenia punktu szczepień. Do takiego zdarzenia doszło w Zamościu w nocy z 1 na 2 sierpnia. Policji do tej pory nie udało się złapać sprawcy podpalenia.
Cały czas antyszczepionkowcy prowadzą internetowe akcje atakowania lekarzy, którzy publicznie zabierają głos w sprawie pandemii i promują szczepienia. Medycy są obrażani, grozi się im i ich bliskim.
