Wierzę, że silnej Polsce może służyć tylko rząd Zjednoczonej Prawicy. W związku z różnicą zdań co do wizji przyszłości partii Porozumienie, a szczególnie jaką większość należy budować w tym i kolejnym parlamencie, podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w partii - napisał na Twitterze polityk Porozumienia. Jeszcze wczoraj fotografował się on na tle Jarosława Gowina, komentującego wyrzucenie go z rządu Zjednoczonej Prawicy i ogłaszającego faktyczny jej rozpad.
Dziś rano napisał na Twitterze: "Dziś podałem się do dymisji z funkcji wiceszefa MON, żeby udowodnić, że kwestia stanowisk pozostaje dla mnie wtórna względem interesu państwa. Jest mi przykro, że w tak trudnym momencie, ktoś próbuje mnie mierzyć swoją miarą".
W ciągu dnia pojawiły się nieoficjalne informacje, że Ociepa otrzymał ofertę objęcia stanowiska po Jarosławie Gowinie. "Ustaleni sprawcy rozpuszczają celowo plotkę, jakobym miał przyjąć propozycję objęcia stanowiska ministra rozwoju, pracy i technologii. Uprzejmie informuję, że to nieprawda. Nikt z PiS ze mną nawet na ten temat nigdy nie rozmawiał. Ani pośrednio, ani bezpośrednio" - komentował na Twitterze.
Informację o swoim odejściu z Porozumienia podał niemal jednocześnie z sejmowym głosowaniem ws. "Lex TVN", w którym głosował za tym projektem. Ustawa została przyjęta 228 głosami, teraz zajmie się nią Senat. Ociepa był wśród posłów, którzy zagłosowali za jej przyjęciem.
