Politycy przyznali już sobie podwyżki. W przyszłym roku więcej zarabiać mieli też, jak przypomina "Super Express", szefowie spółek państwowych. Podwyżki miały wynieść "od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie". "Wzrost wynagrodzeń wynika wprost z opublikowanego projektu ustawy okołobudżetowej na 2022 r" - przypomina "SE".
Ale z podwyżki nic może nie wyjść. "Nie będzie gigantycznych podwyżek dla szefów państwowych spółek. Premier Mateusz Morawiecki zamroził pensje prezesów. Stosowna poprawka ma zostać wprowadzona do ustawy okołobudżetowej" - poinformowała gazeta, powołując się na informację od osoby z najbliższego otoczenia Mateusza Morawieckiego.
Czyżby premier przestraszył się, że podwyżki mogą zdenerwować obywateli? Przypomnijmy, że według najnowszych danych GUS-u mamy w Polsce najwyższą od 20 lat inflację.
