Uwolnić Poczobuta. "Nie ma w Polsce dziennikarza, który walczyłby o wolność mediów, tak jak robi to Andrzej"
W sobotę 25 września, dziennikarze zorganizowali dzień solidarności z Andrzejem Poczobutem, polskim dziennikarzem, więzionym przez białoruski reżim Aleksandra Łukaszenki. Akcja toczy się pod hasztagiem "uwolnić Poczobuta".
- Toczy się dwutorowo. Dzięki fundacji Grand Press udało się zebrać przedstawicieli największych redakcji w Polsce - mówił w "Poranku TOK FM" Bartosz Wieliński, dziennikarz "Gazety Wyborczej" i przyjaciel Andrzeja Poczobuta. Dzięki temu w mediach można dziś przybliżyć postać dziennikarza.
- Trzeba pokazać tę postać, że jest ktoś taki jak Andrzej Poczobut, który kto cierpi tylko dlatego, że jest dziennikarzem, że jest Polakiem, że jest ofiarą reżimu. W "Gazecie Wyborczej" wymyśliliśmy też, że w sobotę o 20.30 wyświetlimy animację, domagającą się uwolnienia Andrzeja Poczobuta na fasadzie Pałacu Kultury i Nauki - opowiadał dalej Wieliński w rozmowie z Karoliną Głowacką.
Nie słuchasz podcastów? To dobry czas, by zacząć. Dostęp Premium za 1 zł!
Poczobut zdecydował się nie prosić o ułaskawienie Łukaszenki. - Podziwiam gigantyczny heroizm Andrzeja Poczobuta. Nie wiem, czy dobrze dobieram słowa, ale sprawa bezpośrednio mnie dotyczy. Nie ma w Polsce dziennikarza, który walczyłby o wolność mediów, tak jak robi to Andrzej. On to robi całym sobą i płaci najwyższą cenę - stwierdził gość TOK FM. I wymieniał, że jego kolega po fachu "siedzi w więzieniu jest torturowany, został zakażony koronawirusem, odmawia mu się dostępu do lekarstw". Poddaje się też presji psychicznej, jego i jego rodzinę.
- Łukaszenka chce, żeby się ukorzył, chce go podeptać, złamać w ohydny nieludzki sposób. To jest barbarzyństwo, co się dzieje - dodał Bartosz Wieliński.
Dziennikarka TOK FM pytała, czy politycy coś robią, żeby Andrzej Poczobut został wypuszczony na wolność.
- Mam poczucie, że nie robią. Nie wykluczam, że toczą się rozmowy dyplomatyczne, ale przede wszystkim oczekiwałbym głośnych, widocznych protestów całego polskiego społeczeństwa, a polscy politycy powinni stać w pierwszym szeregu tych protestów. Ja nie rozumiem, dlaczego wszyscy milczą - mówił bardzo poruszony Wieliński.
- Tu trzeba krzyczeć, że Andrzej Poczobut, Polak jest torturowany. Ja krzyczę z własnej bezsilności - zaapelował.
DOSTĘP PREMIUM
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Co wspólnego mają wyborcy opozycji z wkurzonymi na drag queens gejami?
- Lawina w Tatrach. Turysta przysypany śniegiem. Trwa walka o jego życie
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- "Niepozostawiający złudzeń przekaz". NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów