"Skutki polityki, którą uprawia Kaczyński, są odwrotne do zamierzonych". Gowin o tym, czy prezes PiS chce polexitu
Jarosław Gowin, który przez ponad pięć lat zasiadał w rządzie Zjednoczonej Prawicy, tłumaczył w TOK FM, że Jarosław Kaczyński chce "wzmocnienia pozycji państw narodowych, ale w taki sposób, który niestety, niezależnie od intencji pana prezesa Kaczyńskiego, może wspólnotę europejską rozsadzić". Podkreślając, że celem prezesa PiS nie jest polexit, przyznał, że "skutki polityki międzynarodowej, którą uprawia Jarosław Kaczyński, są odwrotne do skutków zamierzonych". - Prowadzą do automarginalizacji pozycji Polski, zwłaszcza w przestrzeni europejskiej - ocenił były wicepremier.
- Kaczyński liczy na to, że w kolejnych krajach unijnych do głosu dojdą siły, które definiują Unię Europejską w sposób zbliżony do tego, jaki on sam proponuje. Mówiąc krótko, chciałby zdecydowanego rozluźnienia więzi unijnych. Natomiast wydaje się, że te kalkulacje oparte są na słabych przesłankach - uważa gość Poranka Radia TOK FM.
Zdaniem Gowina Mateusz Morawiecki złożył do TK Julii Przyłębskiej wniosek dotyczący wyższości prawa polskiego nad unijnym, "pod wpływem oczekiwania ze strony Jarosława Kaczyńskiego". - Sądzę jednak, że Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki w tej sprawie przelicytowali w sposób szkodliwy nie tylko dla obozu rządowego, ale przede wszystkim szkodliwy dla kraju - mówił Gowin. - Tutaj uderzyliśmy, jako państwo, w samą istotę porządku europejskiego. Jak z tego wybrnąć? Nie znajduję odpowiedzi - przyznał rozmówca Karoliny Lewickiej.
Jarosław Kaczyński odchodzi z rządu
Jarosław Gowin komentował również wczorajszą zapowiedź prezesa PiS, że odejdzie na początku przyszłego roku z rządu. Polityk zwrócił uwagę na główny powód podjęcia przez Kaczyńskiego takiej decyzji: przygotowanie PiS do wyborów. - Przez cały czas nie wykluczam, że te wybory będą przedterminowe. Czy Jarosław Kaczyński nie zdecyduje się na wybory na przykład jesienią 2022 roku? Tego nie byłbym wcale pewien, stąd zapewne przyspieszenie o decyzji odejściu z rządu - uważa były wicepremier.
Karolina Lewicka pytała swojego gościa o to, czy Jarosław Kaczyński "obrał kurs na radykalizm", czego efektem może być nieoficjalna współpraca z Robertem Bąkiewiczem. - Niestety, wydaje się, że ten kurs na radykalizm jest świadomym wyborem Jarosława Kaczyńskiego - przyznał Gowin. - Uważam, a opieram to przekonanie na rozmowach, które odbywałem z Jarosławem Kaczyńskim, że on w coraz większym stopniu, zwłaszcza po zwycięstwie Bidena w USA, obrał taki kurs na izolacjonizm - stwierdził.
Na koniec Jarosław Gowin odniósł się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Zaznaczał, że każde państwo musi ochraniać swoje granice, szczególnie jeśli są to granice Unii Europejskiej, ale "ochronie granic powinno towarzyszyć stosowanie normalnych procedur prawa azylowego". -
Bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa - stwierdził. Zapowiedział równocześnie, że on sam i posłowie Porozumienia najprawdopodobniej poprą ustawę o budowie muru na polsko-białoruskiej granicy.
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
Mieszkańcy Bydgoszczy mają dość "autobusów widmo". Prezydentowi też puszczają nerwy
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu
- Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"