Wicepremier, przewodniczący Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych Jarosław Kaczyński oraz szef MON Mariusz Błaszczak przedstawili we wtorek założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny. Na początku spotkania z mediami szefowi PiS zadzwonił telefon komórkowy. Jarosław Kaczyński przeprosił wszystkich zgromadzonych. Potem głos zabrał Mariusz Błaszczak.
W sieci pojawiły się nagrania, na których Kaczyński wygląda jakby przysypiał w trakcie wystąpienia szefa MON. - Usypiający głos ministra Błaszczaka - skomentował Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Na konferencji o obronności Kaczyński zasnął. Gdy stawką jest Polska on zawsze heroicznie oferuje jej swój sen - ironizował Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka".
- Projekt poważnej ustawy, sprawa poważna, a trudno się skupić na meritum, kiedy wicepremier Kaczyński przysnął już kilka razy. Może to kwestie zdrowotne, albo po prostu zmęczenie, nie wiem, ale nie wygląda to dobrze - skomentował Patryk Michalski z portalu Wirtualna Polska.
